Najczęściej nie jest to żadne graffiti, a zwyczajny bohomaz wandali. Wielokroć ma symbolizować sympatię do klubu, najczęściej piłkarskiego, lub w niewybredny sposób atakujący sympatyków przeciwnej drużyny.
Wszechobecna bezkarność
Na takie napisy można się natknąć w wielu miejscach Tczewa. Wraz z wiosną znowu ich przybyło. Co gorsza, pojawiły się na niedawno odnowionych elewacjach. Tak jest np. na „środkowym” wieżowcu przy al. Zwycięstwa, czy na budynku przy ul. Koziej róg ul. Gdańskiej. Często też mieszkańcy są bezradni, bo znają lub domyślają się kto jest autorem zeszpecenia elewacji, ale boją się interweniować.
Wulgarny napis
Taki problem zasygnalizowali nam mieszkańcy Czyżykowa: Zwracamy się z prośbą o spowodowanie usunięcia wulgarnego napisu o treści „Nienawidzę policji! Tak mnie wychowano!” na ścianie naszego budynku od strony ulicy (budynek przy ul. Nowowiejskiej 12 – przyp. red.). Napis ten widnieje tam już od kilku lat. Zwróciliśmy się pisemnie do komendanta policji w tej sprawie. Skutek żaden do dnia dzisiejszego. Jak to się dzieje, że tą ulica codziennie przejeżdża policja, chodzą patrole i nic ich to nie obchodzi. To wielki wstyd dla naszego miasta, a przede wszystkim dla tczewskiej policji! Należałoby zrobić zdjęcie, umieścić w waszej gazecie. Może to poruszy odpowiednie służby do usunięcia tego wulgarnego napisu. Proszę nas zrozumieć, że nie podajemy nazwisk (do wiadomości redakcji). Mściwość tego bandyty jest bezwzględna. Boimy się o nasze zdrowie i życie. Wiadomo nikt nas nie obroni w kraju, gdzie bandyta ma prawo, a pokrzywdzony, niestety, nie.
Reklama
Szpecące napisy na murach. Czasem „wiszą” od lat...
TCZEW. Trudno policzyć ile w mieście jest domów, budynków wielorodzinnych i obiektów, na których widnieją napisy rozmaitej treści. Wątpliwa to „ozdoba” elewacji.
- 14.05.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:28)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze