Jeszcze w ubiegły piątek wrzało w samorządach z powodu zażalenia Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, które rzutem na taśmę złożyło zażalenie do Ministerstwa Infrastruktury dotyczące nie dotrzymania procedur środowiskowych przez Wojewodę Pomorskiego. Zamiast poniedziałkowego podpisania zgody na realizację inwestycji miała odbyć się konferencja prasowa związana z zaistniałą sytuacją.
W piątek ekipa TVN24 pojawiła się w Gniewie, Jaźwiskach, Kwidzynie i Prabutach by nagrać reportaż o potrzebie budowy mostu. Tymczasem w poniedziałek rano pojawiły się informacje, że jest ostateczna decyzja wojewody. Informacja zaskoczyła wszystkich. Wojewoda pomimo protestów OTOP wydał zgodę na realizację inwestycji! Ten news podany już rano na naszym portalu pomorza - miał wielką popularność u internautów nie tylko z Powiśla.
Do telewizji z komentarzem dnia
- Warto było być optymistą – powiedziała w "Komentarzach Dnia" na antenie Telewizji Gdańsk Ewa Nowogrodzka – wójt gminy Kwidzyn. Razem z burmistrzem Kwidzyna przyjechała specjalnie do studia TV Gdańsk, aby powiedzieć kilka słów o moście.
- Dla nas ten most to być albo nie być. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie – powiedział Andrzej Krzysztofiak – burmistrz Kwidzyna.
Nie będziemy pod buldożerami
- Jesteśmy i byliśmy za mostem, ale za konstrukcją płaską. Nie będziemy rzucać się pod buldożery, ale będziemy działać w ramach przepisów – deklarowała Izabela Flor z Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.
- Decyzję wojewoda wydał z pobudek populistycznych, nie merytorycznych – zarzucał w programie "Tak minął dzień" na antenie Radia Gdańsk dr Wiesław Nowicki – członek zarządu OTOP, główny oponent mostu półpylonowego w okolicach Kwidzyna.
W lipcu początek budowy
Najważniejsze informacje padły z ust Franciszka Rogowicza – dyrektora gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - 18 czerwca otwieramy koperty z ofertami wykonawców. Po trzech tygodniach wyłaniamy wykonawcę i w lipcu rozpoczynamy budowę.
"Arka" dla rybitw
Rogowicz podkreślił też znaczenie dla ptaków dwóch barek rozrodczych dla ptaków, które zostały zacumowane na Wiśle.
- To prawdziwa arka Noego dla rybitw. Na całym odcinku Wisły naturalne łachy nie występują z powodu wielkiej powodzi. Takie miejsce jest więc bardzo cenne dla rybitwy rzecznej i białoczelnej. Już teraz około 120 osobników tych gatunków bezpiecznie wysiaduje tam jaja – mówią lokalni ornitolodzy.
Reklama
Most przez Wisłę już jest - na papierze. Euforia i radość
POMORZE. Euforia i radość. Kiedy w Polsce wiele mostów zrywa powódź niespodziewanie pojawiła się oczekiwana od 20 lat decyzja pozwalająca na budowę mostu przez Wisłę w okolicach Gniewa i Kwidzyna. Wojewoda pomorski, pomimo protestów OTOP, wydał zgodę na realizację inwestycji!
- 07.06.2010 22:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:33)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze