wtorek, 16 grudnia 2025 13:48
Reklama

Jak mrówki wobec powodzi... Zalani mieszkańcy domów bezskutecznie prosili o pomoc

TCZEW. Potok zamiast drogi... I strach lokatorów trzech domów jak daleko dostanie się woda… Podeszła na kilkadziesiąt centymetrów od ściany budynków! Czyja to wina? Nadmiernego deszczu, terenów zalewowych, czy braku odwodnienia terenu?
Jak mrówki wobec powodzi... Zalani mieszkańcy domów bezskutecznie prosili o pomoc
Kolejowa inwestycja
Mieszkańcy prosili o pomoc w wielu miejscach - w Straży Miejskiej, straży pożarnej, u inspektora nadzoru budowlanego… Wszędzie, jak twierdzą, ich zbywano.
- Słyszeliśmy, że służby pomagają… pilnować i chronić bulwaru nad Wisłą! - denerwuje się Andrzej Kozłowski. - A co tam jest do chronienia, gdy nas zalewa? W tamten piątek woda bulwarowi nie zagroziła. Straż Miejska mówiła, że to nie ich kompetencje. Inspektor nadzoru w starostwie - gdy już wcześniej sygnalizowaliśmy, że z inwestycją po drugiej stronie naszej ulicy dzieje się coś niedobrego i konsekwencją będzie zalewanie nas - powiedział, że mamy pukać do Gdańska! Ile razy może przyjeżdżać straż pożarna wypompowywać wodę?
Do ich domków wiedzie droga z płyt. Obecnie zaczynają one być rozjeżdżane przez ciężkie samochody wiozące różne stalowe elementy, ale i wywrotki z... piachem! A wszystko z powodu inwestycji, jaką prowadzi właściciel terenu po drugiej stronie drogi, czyli kolej. Remontowany jest most kolejowy przez Wisłę. Mieszkańcy twierdzą, że przywożenie piachu i usypywanie go u dołu skarpy powoduje podwyższanie terenu oraz brak wsiąkania wody (która miała naturalne odpływy do Wisły). I tym samym spływa ona do ich domów położonych w niecce... Mimo, iż posiadają nowoczesną instalację odwodnieniową, w którą zainwestowali i płacą opłaty do Zakładu Wodociągów i Kanalizacji w Tczewie. Ale obecnego natężenia wody - która zarówno z drogi, jak i z tej skarpy spływa prosto do ich ogródków i domów – instalacja przyjąć nie jest w stanie. Sprawa dotyczy trzech niewielkich parterowych domków kończących tę ulicę i kilkunastu mieszkańców.

Zaleje dorobek życia?
- Od pewnego czasu próbujemy interweniować w różnych instytucjach, bez skutku - mówi Andrzej Kozłowski. - W starostwie przez telefon powiedziano nam, że na kolej „powiat jest za krótki” i powinniśmy interweniować „wyżej”. Pisaliśmy maile do inwestora, czyli polskich kolei, napisałem pismo do Gdańska do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Nie chcemy nikomu utrudniać życia, a jedynie pytamy, co mamy zrobić: czekać, aż cały dorobek życia nam zaleje? Staraliśmy się w ulewie przekopywać ten piach. Sprawić, by woda znalazła inne ujście. Ale piachu jest nawiezione tyle, że nie ma na to szans. A kilka osób - wobec tak dużej ilości wody - jest jak mrówki wobec powodzi…
- Kiedy w nocy pada deszcz budzimy się i sprawdzamy jak wygląda stan wody, ale nie tej w Wiśle, tylko za naszymi oknami – dodaje pani Elżbieta. - Boimy się, jak daleko podejdzie tym razem i co nam zaleje. Taka sytuacja trwa od maja tego roku. Może gdyby mieszkał u nas ktoś znany, jakiś polityk czy urzędnik, to by nam pomogli…

Po kostki w błocie...
- Jesteśmy przerażeni, bo teraz są upały i może woda w końcu wyschnie – relacjonuje pani Ewa. - Jednak ostatnia ulewa pokazała, że gdy przyjdzie jesień, możemy stracić wszystko. Nikt nie chce mieszkać z pleśniami i grzybami. Wydawać pieniędzy na osuszanie budynków, czy nowe wyposażenie, wymianę podłóg, dywanów itd. I wszystko dlatego, że kolejowy inwestor w ogóle nie liczy się z sąsiadami swojej inwestycji. Mamy prawo jako mieszkańcy Tczewa otrzymać pomoc w postaci podjęcia działań mających na celu wyhamowaniu tego procesu. Po takich deszczach nie możemy się z domów wydostać suchą nogą przez kilka dni. Tylko musimy brnąć po kostki w błocie.
Faktem jest, że mieszkańców nikt nie powiadomił o zakresie prac oraz ich terminie. Nikt z osób pracujących na tym terenie nie reagował na interwencje poszkodowanych. Teren prowadzonej inwestycji należy do kolei, jednak już teren na którym stoją domki oraz droga jest miasta. Ta sama droga, z której korzysta wykonawca i dowozi m. in. piach swoimi ciężarówkami.

Uwierzymy, gdy zobaczymy
Zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego w Tczewie z pytaniem, czy mieszkańcy mogą liczyć na pomoc ze strony miasta.
 – Poleciłem panu naczelnikowi zainteresować się sprawą - informuje wiceprezydent Tczewa Mirosław Pobłocki. - Myślę, że kolej z obietnicy naprawy sytuacji się wywiąże, bo tak nas  zapewniono.
- Uwierzymy, gdy zobaczymy... – podkreśla Andrzej Kozłowski. -  Mamy nadzieję, że inwestor zdąży naprawić sytuację do jesieni.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

jaro 19.08.2010 15:05
taaa, ciekawe, czy miasto sobie z koleją poradzi, to państwo w państwie i nie od dziś wiadomo,ze mają wszytko gdzieś i robią co chcą! czekamy na zakończenie tej historii

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
jaro 19.08.2010 15:05
taaa, ciekawe, czy miasto sobie z koleją poradzi, to państwo w państwie i nie od dziś wiadomo,ze mają wszytko gdzieś i robią co chcą! czekamy na zakończenie tej historii

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 4°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama