niedziela, 14 grudnia 2025 12:38
Reklama

Nie ma zgody na zwiększenie w Tczewie liczby punktów sprzedaży napojów wysokoprocentowych

TCZEW. Aż przy 11 głosach przeciwnych odrzucony został, podczas obrad Rady Miejskiej Tczewa, projekt uchwały dotyczący zwiększenia liczby punktów sprzedaży napojów wysokoprocentowych.
- Sprawa zdecydowanie zbyt często staje się tematem obrad rady - ocenia Krzysztof Korda, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej.
Przypomnijmy: o zasadności zwiększenia o 5 liczby miejsc, w których zakupić można wysokoprocentowe napoje, przekonywał w kwietniu Roman Kucharski. Projekt jego uchwały trafił pod obrady tczewskich samorządowców ponownie podczas zeszłotygodniowej sesji. Swój wniosek radny argumentował tym, że w kolejce po pozwolenie na sprzedaż napojów zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu (z wyjątkiem piwa) czekają kolejni zainteresowani.
- Wpływające wnioski o udzielenie koncesji są przez prezydenta rozpatrywane negatywnie z uwagi na ustalony limit - uzasadniał. - W związku z tym proponuję zwiększenie liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych z 75 na 80.

75 koncesji na 750-lecie miasta
Projekt uchwały negatywnie zaopiniowała Komisja Polityki Społecznej.
- Dyskusja nie była długa - relacjonuje Krzysztof Korda. - Temat alkoholu przewija się w tym roku przez większość posiedzeń. Uważam, że nad zezwoleniami na sprzedaż napojów wysokoprocentowych rada powinna debatować najwyżej raz w roku. Tymczasem w Tczewie częściej zajmujemy się alkoholem niż np. ochroną zdrowia czy bezpieczeństwem.
Radny zwraca uwagę, że choć samorząd powinien podejmować działania zmierzające do ograniczania spożycia alkoholu, od stycznia 2007 r. liczba wydanych pozwoleń na sprzedaż napojów wysokoprocentowych wzrosła z 55 do 75.
- Piwo zaś można zakupić w 147 sklepach - uzupełnia. - Czy w  Tczewie istnieje problem z zakupem alkoholu? Chyba wręcz przeciwnie.

Mieszkańcy mówią „stop”
Krzysztof Korda twierdzi, że mieszkańcy miasta nie chcą mieć pod swoimi domami miejsc, w których sprzedawany bądź podawany jest alkohol:
- Swój sprzeciw sygnalizują coraz wyraźniej. W ubiegłym roku zorganizowali się i dopięli swego mieszkańcy osiedla Bajkowe. Drugi przypadek, z tego roku, to akcja mieszkańców Suchostrzyg (sprawa jest nadal otwarta). Docierają do mnie sygnały, jak również sam obserwuję, że jest w naszym mieście kilka miejsc gdzie jest prowadzona sprzedaż alkoholu, a w okolicy których gromadzą się „pijacy”, którzy przed sklepem potrafią stać od rana do nocy. Nie dość, że zaczepiają tacy przechodniów z nadzieją na wyłudzenie kilku drobnych, to jeszcze zmniejszają u mieszkańców poczucie bezpieczeństwa. Dlatego głosowałem przeciwko tej uchwale.

Odbierać jednym, dawać drugim
Temat pozwoleń na sprzedaż napojów wyskokowych jest jednym z nielicznych, który tak bardzo dzieli tczewskich samorządowców - jedni uważają, że im więcej miejsc, w których można kupić wysokoprocentowy trunek, tym większy stopień zalkoholizowania społeczeństwa; inni, że stawiając sprzedawcom tego typu przeszkody, hamuje się tym samym rozwój przedsiębiorczości.
- Nie zgadzam się z tym twierdzeniem - zaznacza Krzysztof Korda. - Rada miasta przywiązuje dużą wagę do rozwoju przedsiębiorczości w mieście.
Zamiast przyznawania kolejnych koncesji, radny proponuje sprawniej zarządzać już wydanymi - kontrolować miejsca, w których sprzedawany jest alkohol i...
- ...odbierać pozwolenia tym lokalom, które nie wywiązują się z obowiązków - sugeruje. - W ich miejsce przekazujmy zezwolenia innym zainteresowanym prowadzeniem takiej działalności. Tymczasem w ostatnich latach nie odebrano ani jednego pozwolenia!
Cóż, jak twierdzi radny Ryszard Brucki, nie jest to takie proste.
- Dotychczas nikomu nie udało się odebrać koncesji - zauważył podczas jednej z zeszłorocznych sesji. - Ja próbowałem i znalazłem się w sądzie…

75 i ani jednej więcej?
Kiedy na początku 2009 r. radni przyjęli uchwałę w sprawie zwiększenia o 5 liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych, swoją decyzję argumentowali słowami: „Czasy prohibicji i Ala Capone dawno minęły!”. Choć uchwała przeszła, decyzja zapadła aż przy 8 głosach przeciwnych. Jednym z przeciwników zwiększenia liczby koncesji był Ryszard Brucki:
- Spożycie alkoholu wśród dzieci i młodzieży zwiększyło się o 37 proc. Średnia wieku pośród spożywających spada, po alkohol zaczynają uderzać coraz młodsi. Jest to spowodowane właśnie tym, że jest coraz większa dostępność.
Odmiennego zdania był Mirosław Kaffka, wnioskodawca uchwały:
- Naszą rolą, jako samorządu, jako radnych, nie jest ograniczanie swobód obywatelskich i działalności gospodarczej małych i średnich przedsiębiorstw. Mamy demokrację i powinniśmy stworzyć równe warunki zarówno dla małych, jak i dużych. Czasy prohibicji i Ala Capone dawno już minęły. Czy będziemy mieli 100 czy 50 punktów sprzedaży alkoholu, nie zmieni to wysokości stopnia jego spożycia.
Choć zdania był podzielone, uchwała przeszła. Dodajmy, że o zwiększeniu limitu przyznawanych koncesji obecna rada zadecydowała wówczas po raz ostatni. O tym, czy 75 punktów sprzedaży napojów wysokoprocentowych wystarczy, zadecydują już nowi radni.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama