- Potrzeba nowych pomysłów i takie ma Włodzimierz Mroczkowski. Kandydat na prezydenta Tczewa musi mieć swoje przełożenie na decyzje podejmowane na szczeblu centralnym. Tego brakowało w ostatnich kadencjach, mimo osiągnięć i sukcesów – powiedział poseł Jan Kulas.
Wśród zadań przyszłego prezydenta wymieniono wspieranie organizacji pozarządowych, dbanie o czystość miasta, dobre finanse oraz prawidłowe ułożenie stosunków z przedsiębiorcami małego i wielkiego sektora.
Wojskowy - pracy się nie boi...
Wskazywano na doświadczenie zawodowe Mroczkowskiego, jako dowódcy jednostki wojskowej w Tczewie, wieloletniego naczelnika Wydziału Promocji, Administracji i Zarządzania Kryzysowego Starostwa, a w końcu jako radnego i przewodniczącego Rady Miejskiej Tczewa. Sam kandydat mówił o sobie jako o synu murarza, który nie boi się żadnej pracy.
W swoim wystąpieniu przedstawił wielopunktowe streszczenie programu PO na rzecz miasta - od gospodarki, polityki mieszkaniowej i bezpieczeństwa po czystość w mieście i poprowadzenie nitek ciepłowniczych ze wschodu na zachód Tczewa.
Bez propozycji budowy nowego żłóbka
- Rada Miejska podjęła dwie uchwały dotyczące pobudzania inicjatyw obywatelskich – to zdecydowanie za mało – mówił Mroczkowski. - Trzeba więcej rozmawiać z mieszkańcami i wsłuchiwać się w ich potrzeby. Aby to zrobić należy upowszechniać ideę samorządności. Np. poprzez wspieranie finansowo Młodzieżowej Rady Miasta i współpracę z innymi samorządami. Trzeba pobudzić sektor małych i średnich przedsiębiorstw oraz podjąć lepszą współpracę z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną, tak by przyspieszyć rozwój w oparciu o lepsze drogi i autostradę A-1.
Kandydat zaproponował m. in. podniesienie rangi strażników miejskich poprzez zwiększenie ich kompetencji z równoczesnym podwojeniem liczby kamer monitoringu.
Wśród obietnic przedwyborczych pojawiła się także internet - w każdej dzielnicy, tani i szybki w instytucjach, w tym w szkołach.
- To prawda, w Tczewie potrzebny jest żłobek. Jeden z kontrkandydatów stwierdził, że za mało jest w mieści przedszkoli. Ale przypomnę, że Komisja Kultury, Oświaty i Sportu skontrolowała wszystkie przedszkola i nie zaproponowała nowej placówki lub rozbudowy istniejących.
Jednostka wojskowa zostanie przeniesiona
Tadeusz Wrycza zapytał, co jako prezydent kandydat zamierza zrobić, by zminimalizować zagrożenie powodziowe. Wskazywał na osłabiony stan wałów, konieczność ich wzmocnienia i modernizacji.
- Tczew należy do Związku Miast Nadwiślańskich – wyjaśnił Mroczkowski. - Planowana jest budowa stopnia w Nieszawie oraz Włocławku, jak również modernizacja tamtejszej zapory. Wówczas zmniejszy się próg wody oraz zimowe zatory. Wiele jest jeszcze do zrobienia...
Na pytanie odnośnie tczewskiej jednostki wojskowej pretendent do ratusza odparł, że wydaje się pewne, iż jednostka zostanie przeniesiona do Niska. To jednak nie znaczy, że nie będzie u nas żadnej jednostki. Tylko zapewne będzie „jakaś inna”, bo „nikt nie kwestionuje takiej potrzeby w Tczewie”.
Ciepło to problem współpracy miasta z ZEC
Padały też pytania dotyczące fatalnego stanu dróg (m. in. ul. 30 Stycznia) oraz kiedy starówka zostanie włączona w ogólnomiejski system centralnego ogrzewania.
- Kwestia dostarczania ciepła do wszystkich dzielnic Tczewa, to problem współpracy miasta z Zakładem Energetyki Cieplnej. Trzeba też poprowadzić kampanię, zachęcającą mieszkańców do likwidowania pieców węglowych. W Tczewie będzie budowana kolejna nitka ciepłownicza. Widzę potrzebę połączenia w jeden system wschodu i zachodu miasta. Jednak to, czy ciepło będzie mogło być dostarczane do domów zależy od indywidualnych odbiorców.
Reklama
Obietnice przedwyborcze Platformy Obywatelskiej. Wojskowy na prezydenta
TCZEW. Przedwyborcze spotkanie z Włodzimierzem Mroczkowskim (b. dowódcą jednostki wojskowej w Tczewie, kandydatem PO na prezydenta Tczewa) w Centrum Kultury i Sztuki stanowiło manifestacją poparcia posłów Kociewia dla swoich kandydatów do samorządu.
- 15.11.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:36)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze