- Są w Polsce gminy miejskie, nawet mniejsze od Tczewa, które prowadzenie noclegowni dla bezdomnych traktują jako zadanie własne. Czy w przyszłości można się tego spodziewać w naszym mieście?
- Od pewnego już czasu rozmawiamy na temat utworzenia noclegowni w Tczewie. Generalny problem to znalezienie miejsca oraz zapewnienie finansowania oraz znalezienie organizacji, która chciałaby taką noclegownię poprowadzić. Myślimy tutaj o organizacji pozarządowej, np. Caritas.
- Zima trwa, noclegowni póki co nie mamy. A czy jest rozpatrywana np. kwestia ogrzewalni dla bezdomnych?
- O czymś takim również myślimy. Tutaj sprawa jest dużo trudniejsza, ponieważ tak do końca nie wiemy, w jakich normach prawnych taka ogrzewalnia powinna funkcjonować. Aby spełniała określony standard, powinna być odpowiednia lokalizacja, obsługa i winny być zapewnione stosowne warunki higieniczne. Borykamy się z problemem: czy jesteśmy w stanie zapewnić takie lokum i poprowadzić to tak, że nie zakwestionuje nam tego sanepid bądź sami mieszkańcy. Chodzi tu o lokalizację nieuciążliwą, gdzieś na peryferiach miasta, w terenie mniej zabudowanym, aby to nie nastręczało problemów okolicznym mieszkańcom. Dziś na ten cel nie ma środków, i trudno oszacować jakiej wielkości te środki miałyby być, więc myślimy o uruchomieniu noclegowni od następnej zimy. Do tego czasu musimy się z tym jakoś uporać.
- Dziś miasto z problemem bezdomnych musi sobie radzić w inny sposób. Jak?
- Jako gmina miejska mamy podpisane umowy z ośrodkami, które przyjmują osoby bezdomne z terenu Tczewa. Znajdują się one w Gdańsku, Smętowie i Nowym Stawie. Jeżeli znajdą się takie osoby, które wyrażą chęć skorzystania ze schroniska, to zapewniamy tam im miejsce. Istotny warunek – osoby tam przebywające nie mogą spożywać alkoholu. Mamy też dwa miejsca w Tczewie przy ul. Niepodległości, ale tam też obowiązuje ten sam warunek. Przyjmujemy osoby bezdomne, ale nie pod wpływem alkoholu. Osoby zidentyfikowane jako bezdomne, a będące pod wpływem alkoholu, zostają przewiezione do izby wytrzeźwień w Elblągu.
Reklama
Bezdomni na lodzie. Noclegownia pilnie potrzebna
TCZEW. Problem osób bezdomnych w Tczewie ciągle nie jest rozwiązany - brakuje dla nich noclegowni. Czy w Tczewie będzie noclegownia dla bezdomnych? Rozmawiamy o tym z wiceprezydentem Tczewa, Zenonem Drewą.
- 10.01.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:37)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze