Tadeusz Żmijewski, dyrektor Centrum Kultury i Sztuki w Tczewie
Wiem, że dwa dni po Dniu Kobiet swoje święto obchodzą mężczyźni, ale jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się, żebym z tej okazji otrzymał życzenia lub prezent. Nigdy nie przywiązywałem do tego wielkiej wagi i nie liczyłem na wyjątkowe potraktowanie z tego powodu. Ważniejszy dla mnie jest Dzień Ojca – mój syn zawsze o nim pamięta. Nie uważam, żeby mężczyźni pod względem tego typu świąt byli dyskryminowani w stosunku do pań, które mają Dzień Kobiet, Dzień Mamy, czy Babci. Kobiety należy pielęgnować, „chuchać” na nie, i akurat świętowanie tych Dni, które ich dotyczą, jest jak najbardziej pożądane. Dlatego kampania dotycząca parytetów ma uzasadnienie, bo to my, mimo wszystko, dominujemy w sferze publicznej. Tymczasem tak być nie powinno. Kobiety mają inne spojrzenie na życie, czasami bardziej trafne niż mężczyźni. Taka równowaga między obiema płciami – choć nie jestem za tym, żeby wprowadzać ją na siłę – wszystkim wyszła by na dobre. Z okazji Dnia Mężczyzny nie organizujemy w Centrum Kultury i Sztuki żadnej imprezy, ale również panów zapraszaliśmy na spektakl „Mayday” z okazji Dnia Kobiet. Jestem pewien, że na sali ich nie zabraknie. Czego można mi życzyć z okazji Dnia Mężczyzny? Przede wszystkim zdrowia, które dzięki Bogu dopisuje, oraz sukcesów w pracy, aby CKiS nadal się rozwijało.
Mirosław Augustyn, przewodniczący Rady Miejskiej Tczewa
Wiem, że taki dzień jest, bo moje panie, żona Ewa i córki pamiętają o mnie. Mimo że to święto nie funkcjonuje w świadomości wielu ludzi, to ja osobiście nie czuje się dyskryminowany. Nie wiem jak inni. Moim zdaniem dobrze, że taki dzień jest w kalendarzu, bo każdy się cieszy jak jakieś święto właśnie jego dotyczy i czuje się przez to dowartościowany, wyróżniony. Kobiety w ich święto obdarowujemy choćby kwiatami. Myślę, że one dobrze wiedzą, co ich mężczyźni chcieliby dostać. Moja żona też wie co ja lubię i nie chcę tego upubliczniać, bo to jednak sfera prywatności. A każdy ma swoje oczekiwania co do prezentów. Sam sobie życzyłbym dużo zdrowia. Myślę, też że zarówno kobiety, jak i mężczyzn powinno się honorować przez cały rok, a przede wszystkim szanować. Szczególnym dniem jest też Dzień Ojca, zwłaszcza gdy dzieci o nim pamiętają. Jest wtedy miło. Dzień Dziadka jeszcze mnie nie dotyczy, ale pewnie już dobrze byłoby nim zostać. Takie dni, święta, ale na co dzień trzeba pracować. A jak się pracuje, to nie ma się aż tak dużo wolnego czasu. Jako przewodniczący Rady Miejskiej, muszę więcej czasu poświęcić na pracę niż wtedy, gdy byłem tylko radnym. Na szczęście, na dzisiaj nie czuję, by rzucano mi „kłody pod nogi”. Wszystko idzie w miarę sprawnie, a na razie nie było zbyt wielu trudnych tematów.
Reklama
„Brzydsza” płeć też ma swoje święto
POMORZE. 10 marca obchodzono Dzień Mężczyzny. W Dniu Kobiet – trochę na przekór – zapytaliśmy znanych tczewskich panów o to, co sądzą o swoim święcie i czy 8 marca nie czują się odstawieni na boczny tor.
- 10.03.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:37)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze