Sprawą zajęła się prokuratura.
Do zdarzenia doszło w ostatni czwartek, 17 marca, na jednej z posesji przy ulicy Wiślanej, na os. Staszica w Tczewie. Dwóch mężczyzn wykonywało prace rozbiórkowe budynku gospodarczego. Nie mogąc rozbić betonowej posadzki postanowili zrobić pod nią podkop. Gdy jeden z mężczyzn do niego wszedł, płyta złamała się i go przygniotła. Tczewscy strażacy otrzymali zgłoszenie o zdarzeniu tuż przed godz. 12.00. W działaniach brały udział 4 zastępy KP PSP Tczew.
- Na miejsce zdarzenia jechaliśmy z nadzieją, że uda się mężczyznę uratować, bo otrzymaliśmy sygnał, że jeszcze żyje – informuje mł. kpt. Zbigniew Rzepka, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie. - Niestety po podniesieniu płyty i wydobyciu ciała lekarz stwierdził zgon.
Ofiarą okazał się 52-letni mieszkaniec Tczewa.
- Lekarz stwierdził zgon na miejscu – mówi asp. sztab. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Rozbiórka była legalna, mężczyzn wynajął właściciel posesji. Ciało zmarłego zostanie teraz poddane zleconej przez prokuratora sekcji zwłok.
Reklama
Tragedia podczas prac rozbiórkowych. Zginął 52-latek
TCZEW. Tragiczną śmiercią 52-letniego mieszkańca Tczewa zakończyły się prace rozbiórkowe budynku gospodarczego na ul. Wiślanej w Tczewie. Został przygnieciony betonową posadzką. Rozbiórka była legalna, mężczyzn wynajął właściciel posesji.
- 21.03.2011 10:19 (aktualizacja 01.04.2023 12:37)
Reklama





Napisz komentarz
Komentarze