niedziela, 14 grudnia 2025 02:46
Reklama

Gniew kochał i ludzi

POMORZE. Tak szybko mijają lata. Co roku zmieniamy kalendarze, lecz staramy się nie zapominać o ważnych w naszym życiu datach. W kalendarzu z 1999 r. dnia 5 października zapisałem, że zmarł Tadeusz Nowak – gniewianin, patriota, kolega.
Gniew kochał i ludzi
W 10. rocznicę śmierci Tadeusza Marii Nowaka przywołujemy w pamięci to, co ocalało z tamtych lat. Chłopak z miasteczka Gniew był w swoim krótkim życiu robotnikiem, studentem, nauczycielem i dyrektorem. Dokonał tego na przekór „polskiemu narzekaniu”, pętającemu nasze serca i umysły.

Przyjaciel Lecha Wałęsy
Robotnik Tadeusz Nowak poznał w Gdańsku Lecha Wałęsę. Zaprzyjaźnił się z nim na tyle, że przyszły przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego (NSZZ) „Solidarność” zapraszał go na tajne, „wywrotowe” spotkania.
Po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego student Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, Tadeusz Nowak, inspirował akcje rozrzucania ulotek własnego autorstwa na terenie Gniewu. W tym niebezpiecznym procederze pomagali mu miejscowi zaufani przyjaciele. „Bibułę” podpisywał swoim imieniem i nazwiskiem oraz podawał domowy adres zamieszkania.
Nauczyciel Tadeusz Nowak kupował dzieciom książki za własne pieniądze po to, aby  zechciały je czytać. Nie szczędząc własnych środków finansowych, kierował także edukacją społecznego sieroty. Natomiast kosztem życia osobistego w wojewódzkich archiwach i bibliotekach przestudiował mnóstwo dokumentów i woluminów. Efekt tej benedyktyńskiej pracy był imponujący. Opracował dziesiątki tekstów o przeszłości Gniewu i okolic.

Dyrektor na rowerze
Tadeusz Nowak jako dyrektor Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu w Gniewie przywrócił blask dwom zabytkowym kamieniczkom, w których mieściła się gminna placówka. W podległej mu bibliotece zintensyfikowano gromadzenie wszelkiego rodzaju materiałów o historii gminy Gniew. Dyr. Nowak siadał na rower i w okresie wakacji jeździł z dziećmi na wycieczki krajoznawcze. Był dla nich opiekunem, przewodnikiem i ratownikiem wodnym.
Umarł, aby żyć wiecznie. Pamięć o nim trwa. Świadczą o tym choćby: zadbany grób, kwiaty i zapalone znicze.
Z okazji 10. rocznicy śmierci naszego drogiego Tadeusza złączmy się w modlitwie za spokój jego duszy.





Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama