niedziela, 14 grudnia 2025 07:25
Reklama

„Zielona energia” na wyciągnięcie ręki. Przekonywanie nieufnych rolników do biogazowni

TCZEW. Jaka jest szansa, że w Tczewie powstanie biogazownia, a miasto i gmina staną się zagłębiem „zielonej energii”? Czy uda się przekonać rolników do opłacalności takiego przedsięwzięcia?
„Zielona energia” na wyciągnięcie ręki. Przekonywanie nieufnych rolników do biogazowni
Na te pytania starali się odpowiedzieć specjaliści w zakresie bioenergii podczas spotkania zorganizowanego przez Zakład Energetyki Cieplnej Sp. z o.o. w Tczewie.

Nieufni rolnicy
Wątpliwości są, jednak jest to nie tylko pionierskie przedsięwzięcie, ale i pionierskie spotkanie. Temat jest następujący: „Czy miasto i gmina Tczew z pomocą ZEC Sp z o.o. mogą stać się na Pomorzu Gdańskim prekursorami szerokiego stosowania technologii biometanowych dla wytwarzania bioenergii z czystej biomasy roślinnej”. Co zaskoczyło zebranych specjalistów to szybkość i sprawność, z jaką zareagowała zarówno gmina Tczew, tzn. wójt oraz władze spółki, czyli prezes Barbara Stanuch.
Na czym polega idea biogazowni, czyli pozyskiwanie tzw. zielonej energii? Wiadomo, że musi chodzić o naturę, a więc i rośliny oraz dbałość o środowisko. A co za tym idzie takie przetwarzanie tych komponentów, by uzyskać z nich: gaz, energię elektryczną i ciepło. Nowoczesne technologie są dla nas osiągalnie i nie stanowią one problemu. Co więc stanowi problem? Wysoka cena takiej technologii i przekonanie dostawców, w tym wypadku rolników, co do opłacalności produkcji - upraw takich roślin (kukurydza, buraki półcukrowe itd.). Rolnicy, po doświadczenia z rzepakiem - potrzebnym na biopaliwa; obiecywano im złote góry, a następnie dociśnięto taką akcyzą, że produkcja stała się nieopłacalna - są nieufni i na pewno trudno będzie ich namówić do nowości.

To jednak szansa...
Przedstawiciel Gminnego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych w Tczewie, Józef Turzyński potwierdził, ze trzeba dobrych argumentów, by przekonać rolników.
- Sytuacja w rolnictwie w zakresie dochodowości jest tragiczna i musimy szukać innych możliwości utrzymania. Niskie cen zbóż, żywca, mleka sprawiają, że produkcja rolna jest nieopłacalna i trudno się z niej utrzymać. Niedługo Ukraina zaleje nasz rynek zbożem, więc może być jeszcze gorzej. Rolnicy na pewno nie zajmą się budową żadnej biogazowni, jak to ma miejsce w indywidualnych gospodarstwach w Niemczech, bo na to nie mają pieniędzy. Ale mogą dostarczać do niej produkty. Myślę, że jest to szansa dla nas rolników. Dziękuję pani prezes za zainteresowanie tym tematem.

Same zalety?
Edward Licznerski, prezes Optima Invest SA w Gdańsku stwierdził, że w Polsce są tylko cztery biogazownie i jesteśmy pod tym względem w „ogonie Europy”.
- Dlaczego mając tak dobrych specjalistów i tak dużą wiedzę na temat biogazowni, technologii i opłacalności, jesteśmy ciągle na szarym końcu? Czy biogaz się opłaca? Opłaca się! I jest to ogromna szansa dla rolników. Ewidentny zysk obliczony na 2-3 tys. zł powinien przekonać każdego. Za kiszonki dobrej jakości rolnik uzyska do dwóch razy większą kwotę stanowiąca czysty przychód, niż z uprawy pszenicy. Pan Turzyński też był nieufny, ale myślę, że już się przekonał, że to się opłaca. W gminie Tczew mamy wspaniałe gleby, wysoką kulturę rolną i ogromny potencjał. To zagłębie dla Pomorza i najlepsza lokalizacja dla biogazowni. Nie ma lepszej z racji położenia i warunków rolnych dla projektu biogazowni niż wasza gmina.
Prezes Licznerski podkreślił, że Polska ma dużo lepszy potencjał rolny w porównaniu z Niemcami, ale u nas bioenergia wynosi poniżej 1 proc., zaś w Niemczech aż 70 proc. Jednak między Polską a Niemcami są jeszcze inne różnice - tam rolnik dzięki dopłatom i różnym korzystnym kredytom jest w stanie wybudować sobie taką biogazownię na własny użytek. Faktem jest również to, że i dużych biogazowni u naszych zachodnich sąsiadów nie brakuje.

„Zielona energia”
- W Niemczech funkcjonuje 130 biogazowni wybudowanych przez firmę Luthe – stwierdził Jarosław Muszyński. - Ale budujemy nie tylko w Niemczech, nasze zamówienia to także Włochy, Belgrad, Korea i USA.
Przedstawiciel innej firmy zajmującej się technologią biogazową - od koncepcji, poprzez projekt aż po wykonawstwo - Krzysztof Radom z Zeneris wyliczał zalety takich instalacji.
- Biogaz powstaje powszechnie w przyrodzie w fermentacji beztlenowej w procesie niekontrolowanym. Paliwo energetyczne, czyli biogaz, wykorzystywane jest do produkcji energii elektrycznej i ciepła, czyli tzw. zielonej energii. Zalety biogazowni to utylizacja, w ten sposób możemy utylizować uciążliwe dla środowiska odpady: gnojowicę, obornik, odpady poubojowe, piekarnicze, gorzelniane czy browarniane. Uzyskujemy nawóz naturalny, który powstaje w wyniku fermentacji, jest pełnowartościowy i bezpieczny oraz praktycznie bezwonny. Koszt takiej instalacji wynosi od 15 mln zł za 1 MW do 35 mln zł za ponad 2 MW.

Kwestia kosztów
Z tymi wyliczeniami nie zgodził się przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku, dr  inż. Tadeusz Żurek.
- Należy podkreślić, że Urząd Marszałkowski i Urząd Wojewódzki wspierają wszelkie inicjatywy wiążące się z biogazowniami, z energia odnawialną. Bardzo ważny jest rozwój odnawialnych źródeł energii jak energia wiatrowa, energia biogazowa, czy energia słoneczna. Przy czym nie zgadzam się z tak wysokimi stawkami za budowę instalacji. Chcę powiedzieć, że 15 mln zł za 1 MW jest nie do przyjęcia. Dzisiaj w Polsce jest firma, która za taką kwotę wybudowała instalację na 2,15 MW.

Jaka lokalizacja inwestycji?
Na pewno temat nie jest łatwy. Gdyby jednak te założenia się potwierdziły, byłoby to z korzyścią dla środowiska naturalnego i szansa także dla rolników. Chwalebne byłoby, gdyby w gminie mogła powstać biogazownia, ale temat pod wieloma aspektami musi być rozważony.
Jednak potrzebna jest odpowiedź na pytanie o lokalizację takiej inwestycji. Z pewnością wielu nie wyobraża sobie, że mógłby to być Tczew – miasto, gdyż dowożenie wszelkich kiszonek czy roślin pod kiszonki ulicami naszego miasta jest trudne do wyobrażenia.






Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

kk 08.10.2009 12:29
-dobra, to może jest i pomysł dla rolników, byle nie przez nasze ZAPCHANE miasto!!! mam nadzieję, że samorząd nie zgodzi na takie usytuowanie biogazowni -nie na terenie miasta!!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama