Rocznica wyboru kardynała Karola Wojtyły na Papieża
POMORZE. Uroczyście, na mszach św. wierni obchodzili 31 rocznicę wyboru Polaka na Papieża. Wspominano pielgrzymki Jana Pawła II na Pomorzu. A także wizyty kard. Karola Wojtyły, m.in. w 1968 r. - na koronacji Figury Matki Boskiej Piaseckiej.
- 16.10.2009 21:23 (aktualizacja 01.04.2023 12:26)

PIASECZNO. Niedawno minęła kolejna rocznica wyjątkowego wydarzenia, które miało miejsce w Piasecznie (gmina Gniew). Dokonało się ono w obecności przedstawicieli Episkopatu Polski, około 250 kapłanów diecezjalnych oraz 70 tysięcy wiernych!
O jakiej uroczystości mowa? O papieskim akcie koronacji łaskami słynącej Figury Matki Boskiej Piaseckiej - 8 września 1968 roku. Koronacji dokonał ówczesny metropolita krakowski, J.E. ks. kardynał Karol Wojtyła, późniejszy Ojciec Święty Jan Paweł II.
Decyzja Ojca Świętego Pawła VI
Od dziesiątków lat wierny lud Piaseczna, podczas środowych nowenn oraz dorocznych uroczystości odpustowych, wyśpiewuje u stóp łaskami słynącej Figury Matki Boskiej Piaseckiej następujące słowa:
Matko Piasecka, Matko Ukochana!
Kornie zginamy przed Tobą kolana.
I Ciebie Matko wzywamy w pokorze,
Twa tylko litość nas pocieszyć może!
Z uwagi na szczególną łaskawość Boga działającego w piaseckiej świątyni, za pośrednictwem Matki Przenajświętszej, 21 listopada 1967 roku, Ojciec Święty – Paweł VI wydał decyzję o umieszczeniu Sanktuarium Maryjnego w Piasecznie w ogólnokościelnym spisie miejsc łaskami słynących. Na tym jednak nie poprzestał. Kolejnym, podjętym przez papieża, krokiem była zrealizowana już w rok później, decyzja o ukoronowaniu cudownej Figury Władczyni Kociewia, czczonej od wieków przez mieszkańców Piaseczna i okolic.
Przyjechał metropolita krakowski
Osobą odpowiedzialną za przygotowanie łaskami słynącej Figury do – zaplanowanej na niedzielę, 8 września 1968 roku – koronacji, był piąty powojenny proboszcz piasecki, ks. dr Kazimierz Myszkowski. Czasu nie pozostało zbyt wiele. Zaledwie rok. Pracy zaś było co nie miara. Gruntowna konserwacja łaskami słynącej Figury Matki Boskiej Piaseckiej, przywrócenie trzem nawom blasku kości słoniowej, idealnie zharmonizowanej z wnętrzem gotyckiej świątyni, renowacja kaplicy dolnej położonej nieopodal piaseckiej Studzienki – to tylko wybrane przedsięwzięcia, które w niedługim czasie zwieńczone zostały powodzeniem.
Po karkołomnych przygotowaniach, nierzadko wymagających ogromnego nakładu sił, cierpliwości, a także zaangażowania, nadszedł nareszcie upragniony dzień – 8 września 1968 roku. Dzień, na który czekało wielu, począwszy od piaseckich kapłanów, duchowo związanych z ideą papieskiej koronacji, aż po tłumy wiernych, z zapartym tchem oraz żarliwą nadzieją w oczach, przyglądających się symbolicznemu wywyższeniu miłościwie im panującej Królowej Pomorza. Pogoda, podobnie zresztą jak pielgrzymi nie zawiodła. Aktu koronacji dokonał ówczesny metropolita krakowski, J.E. ks. kardynał Karol Wojtyła, późniejszy Ojciec Święty Jan Paweł II. Dlaczego on, a nie oczekiwany przez wszystkich ks. Prymas Stefan Wyszyński? Cóż, niezbadane są wyroki Boskie…
Modlił się jak dziecko…
Mimo początkowej nieufności ks. kardynał Karol Wojtyła idealnie wywiązał się z powierzonego mu zadania. Jak wspomina główny organizator uroczystości, a także późniejszy kustosz Sanktuarium Maryjnego w Piasecznie, ks. dr Kazimierz Myszkowski: „Kardynał stanął przy tronie, specjalnie dla niego przygotowanym, w wyjątkowo głębokiej zadumie, ze złożonymi rękami, modlił się jak dziecko, czymś wyjątkowo zajęte, nie zwracając uwagi na to, co dzieje się wokół niego”.
Wikariusz parafii piaseckiej, ks. Gerard Gromowski opisał owo pamiętne wydarzenie: „Byłem cały czas na wysokim podium studzienki, gdzie trwała uroczysta suma koronacyjna. Czułem wielką radość, że jestem uczestnikiem wiekopomnej uroczystości, że brałem udział w jej przygotowaniu. (…) Nie spodziewałem się jednak, że po 35 latach sam przygotowywać będę uroczystą Koronację Matki Bożej Lisewskiej, że ten sam Kardynał jako Papież Jan Paweł II wypowie słowa: „Niech będzie koronacja w Lisewie”.
Dokonania ks. Kazimierza Myszkowskiego
Skrupulatne przygotowanie uroczystości koronacyjnej było pierwszym spektakularnym zwycięstwem odniesionym przez ks. Kazimierza Myszkowskiego. Z czasem pojawiły się kolejne sukcesy, m.in. zagospodarowanie terenów przy Studzience (kaplica, droga krzyżowa), budowa kaplicy w Rakowcu, a także liczne prace konserwatorskie prowadzone w piaseckim kościele parafialnym.
Reklama









Napisz komentarz
Komentarze