wtorek, 16 grudnia 2025 01:09
Reklama

Mleczny zamek. Wzgórze Zamkowe sprzedane tanio i na raty - za 14,7 mln zł

GNIEW. W finałową fazę wkroczyły rokowania w sprawie sprzedaży Wzgórza Zamkowego w Gniewie. 22 października odbyły się kolejne negocjacje z firmą Polmlek. W najbliższych tygodniach prawdopodobnie podpisana zostanie umowa. Nabywca deklaruje, że zainwestuje 40 mln zł do 2024 r.
Mleczny zamek. Wzgórze Zamkowe sprzedane tanio i na raty - za 14,7 mln zł
Wszystko w rękach …dyrektora Muzeum Archeologicznego.

Cena – mała czy duża?
W mediach znowu głośno o Gniewie i o sprzedaży zamku. Znana jest już ostateczna cena, za którą gmina sprzeda całe Wzgórze Zamkowe. To 14,7 mln zł. Tyle kosztuje na dzisiaj średniowieczny zamek, Pałac Marysieńki (w którym obecnie znajduje się hotel), budynek byłego sądu - zamieszkany przez ok. 30 rodzin, również zamieszkany Dom Bramny, mury obronne i straszące wybitymi szybami budynki – koszarowiec oraz budynek byłej galwanizerni.
Mało to, czy dużo? Mało, jak na tak wielki obszar i rangę zabytku jaką ma zamek. Dużo – jak na pieniądze, które inwestor musi włożyć w obiekty, by doprowadzić je do świetności. W sam raz, jak na obecną sytuację rynkową i poziom zainteresowania kupnem zamku inwestorów – mówią gniewskie władze.

Cudu nie było...
Zacznijmy od tego, dlaczego dwa lata temu gniewscy radni wraz z burmistrzem Bogdanem Badziongiem zdecydowali się na sprzedaż znaczącej i strategicznej ze względów turystycznych przestrzeni miasta? Zamek w Gniewie cudem powstał z ruin, rękoma pasjonatów. Po latach świetności, barwnych turniejów rycerskich, uliczek pełnych turystów nad Wisłą w Gniewie zabrakło kolejnego cudu. No bo cudem można by nazwać utrzymanie tak dużej zabytkowej materii przez tak małą i nie grzeszącą nadmiarem pieniędzy gminę.
Rozpoczęły się więc zakrojone na ogromną skalę poszukiwania inwestora, który chciałby zaadoptować gniewski zamek. Warownia stała się wizytówką miasta, dla wielu jest sercem Gniewu. Dlatego też władze postanowiły oddać zamek w dobre ręce. Dość szybko okazało się, że w latach kryzysu gospodarczego nie będzie łatwo znaleźć inwestora. Zamkiem interesowało się wiele firm, ale tylko firma Polmlek poważnie pomyślała o kupnie.

Z bonifikatą po negocjacjach
Prawie dwa lata negocjacji z Polmlekiem zweryfikowało cenę, za którą wzgórze miało zostać pierwotnie sprzedane. Ostatecznie, pod drugim przetargu, cena została ustalona na 14,7 mln zł. Zarówno dla władz, jak i zamku najważniejsze jednak są zapisy w umowie, dotyczące spłaty tej kwoty, wielkości nakładów jakie nowy inwestor musi wnieść w obiekty oraz czas w jakim to zrobi. Firmy doradcze Polmleku i radca prawny gminy spierali się, targowali, nie raz miało już dojść do zerwania negocjacji.
Wreszcie po żmudnych negocjacjach wyłonił się prawie ostateczny projekt umowy zobowiązującej do przeniesienia prawa własności. W umowie tej gmina zobowiązuje się sprzedać nieruchomości za cenę 24,7 mln zł. Jednak sprzedawane obiekty, które wpisane są do rejestru zabytków (w tym przypadku 80,51 proc. całości), zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami, objęte zostały bonifikatą w wysokości 50 proc. Co daje ostateczną kwotę w wysokości 14,7 mln zł. Kwotę tę Polmlek zapłacić ma w 9 równych ratach rocznych, płatnych do 30 czerwca każdego roku. Czyli po 1,5 mln zł każda z rat. Ten zapis wzbudza najwięcej kontrowersji wśród radnych.
– Dlaczego tak długo? – pytają.

Czy wystarczy na mieszkania?
Radni obawiają się, że wystarczy pieniędzy na wybudowanie bloku mieszkalnego dla mieszkańców z budynku sądu i domu bramnego (koszt ok. 4-5 mln zł). Według umowy, Polmlek pozwoli mieszkańcom na korzystanie z lokali na podstawie umów najmu do 31 grudnia 2014 r.
– Mieszkania dla ludzi z sądu i domu bramnego zapewnimy wcześniej – zapewnia burmistrz Badziong.
Już w przyszłym roku gmina ma rozpocząć budowę bloku mieszkalnego na osiedlu Witosa. Burmistrz zastanawia się również nad kupnem części lokali w nowych budynkach wielorodzinnych od prywatnych deweloperów. Do 2014 r. nie chcą czekać mieszkańcy byłego sądu. Dach w budynku jest w tragicznym stanie, wygląda jak sito. Podczas ostatnich ulew i wichur ze strychu sądu mieszkańcy wynieśli 30 wiader wody...

40 mln zł do… 2024 r.
Sporo dyskusji wzbudza też zapis zobowiązujący do dokonania nakładów w sprzedane obiekty. Polmlek zdeklarował się zainwestować we Wzgórze Zamkowe 40 mln zł do 2024 r. Firma planuje więc inwestycje w obiekt na poziomie 2,5 mln zł rocznie. Na bazie Wzgórza Zamkowego stworzyć chce ekskluzywne centrum turystyczne. Na początku planuje zająć się zamkiem, w którym powstać ma 5-gwiazdkowy hotel. Prace remontowe, w tym remont dachu i wież zamkowych, mogą rozpocząć się już w styczniu 2010 r.
Ponadto nakłady ujęte w umowie przewidują: kapitalny remont domu bramnego, konserwację elewacji zewnętrznych i dziedzińcowych oraz adaptację budynku zamku do funkcji hotelowej, adaptację i remont Pałacyku Myśliwskiego, remont dachu i adaptację budynku byłego sądu oraz kapitalny remont koszarowa i modernizację Pałacu Marysieńki. Do dawnej świetności wrócić mają również mury obronne wokół wzgórza. Plany są więc ambitne, jednak martwi dość odległa w czasie ich realizacja. Inwestor wyjaśnia, że zapisy w umowie, muszą chronić nie tylko interes gminy, ale również firmy Polmlek.
– My wiemy, że nie możemy zbyt długo inwestować, dlatego zamek dość szybko przeobrazi się we wspaniały hotel, porównywany z zamkiem w Ryniu – powiedział Jerzy Borucki, jeden z szefów Polmleku.

Potrzebne porozumienie
Cała transakcja nie jest jednak przesądzona. Wciąż nie ma porozumienia pomiędzy gminą Gniew a Muzeum Archeologicznym w Gdańsku, z którym to kiedyś gmina podpisała dość niefortunną umową umożliwiającą mu użytkowanie w zamku 300 m kw. bez możliwości jej wypowiedzenia. Od ponad roku trwają negocjacje, by zapisy te zmienić.
Polmlek chce współpracować z Muzeum Archeologicznym, ale na normalnych warunkach. Trwają negocjacje w tej sprawie z marszałkiem woj. Pomorskiego Janem Kozłowskim. Jak tylko dojdzie do porozumienia, pojawi się ostateczny projekt umowy.

Gniew mlekiem płynący?
Tak więc Gniew czekają duże zmiany. Zmieni się zarządca dużego obszaru miasta. Niektórzy śmieją się, że do nazwy Gniew trzeba będzie dorzucić jakiś akcent mleczny… Oby jednak odwaga władz samorządowych i ambitne plany inwestora przyczyniły się do tego, by ta ciągle przykurzona perełka Pomorza, jaką jest Gniew, zalśniła wreszcie zasłużonym blaskiem. Może nie od razu gmina będzie mlekiem i miodem płynąca, ale stopniowo niech podbija serca turystów.
– Wypromujemy zamek w całej Europie – wołają zwycięsko dwaj rycerze Polmleku.
Czy podbiją rynek turystyczny?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 3°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 13 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama