Agnieszka Dudzińska (kl. III a Gim. nr 2) po raz drugi zwyciężyła w największej liczbie piątek wśród gimnazjalistów.
Zebrała ich w grudniu aż 23, dzięki temu Bank Spółdzielczy ufundował jej po raz drugi wkład 100 zł. Agnieszka
zebrała pokaźną liczbę piątek – 23 i aż 9 szóstek. - Tym razem była większa niepewność co do wyników, bo rankingi ukazywały się co dwa tygodnie. Wystarczyło mieć po dwie oceny z każdego przedmiotu. Najwięcej dobrych ocen
powpadało mi z języka polskiego, plastyki i techniki. Udało mi się nawet zdobyć parę piątek z matematyki. W tym miesiącu postanowiłam dodatkowo się przyłożyć, by... wygrać. Jeszcze jedna koleżanka startowała w konkursie, bo chciałyśmy wygrać dla naszej klasy tort. Szkoda, że tym razem się nie udało.
Klaudia Wielewicka (Vd SP nr 12) postanowiła w grudniu spróbować swoich sił w naszym konkursie. W listopadzie nie wzięła udziału, ale za to teraz nabrała „wiatru w żagle”. Klaudia nie oszczędzała do tej pory nawet w szkolnej książeczce SKO. Lokata „Skarbonka” będzie dla niej nowością. Jeszcze nie wie na co będzie zbierać, ale po cichu marzy jej się laptop. - Jak będzie nadal się tak dobrze uczyć, to być może będziemy wpłacać jej na konto jakieś pieniądze – zadeklarowała mama Klaudii. - W grudniu udało mi się zdobyć 25 piątek i dwie szóstki – poinformowała Klaudia. – Najwięcej piątek dostałam z języka polskiego, plastyki, w-f i języka angielskiego.Oceny „wpadały” mi za sprawdziany i kartkówki Uczyłam się trochę więcej niż zwykle. Zdaniem pani Katarzyny Wielewickiej córka wcale nie siedzi bardzo długo nad książkami. Najwięcej wiedzy zyskuje uważając na lekcjach. Oby tak dalej!
Mikołaj Bartoszewski już drugi raz został laureatem naszego konkursu. Tym razem „zgarnął” 8 szóstek i 19 piątek.- Gdyby mój kolega nie startował w konkursie mielibyśmy remis z inną klasą i byłoby losowanie,bo dużo osób miało szóstki – stwierdził. – A tak znowu udało się wygrać tort! Szóstki dostałem z języka niemieckiego i matematyki, a piątki najczęściej z informatyki i matematyki oraz z innych przedmiotów. Najlepiej idzie mi z „matmy”. Udaje mi się nawet dobrze wypadać w konkursach matematycznych takich jak: Kangurek i Gryfik. W grudniu jeszcze bardziej się przykładałem. Dopingowali mnie rodzice. Ostatnio zarwałem noc podczas nauki przyrody i… opłaciło się. Mikołaj zdradził nam swój przepis na dobre oceny. - Ważne jest, by brać udział w pracach dodatkowych i konkursach, bo dzięki
temu można zdobywać najwięcej dobrych ocen.
Zebrała ich w grudniu aż 23, dzięki temu Bank Spółdzielczy ufundował jej po raz drugi wkład 100 zł. Agnieszka
zebrała pokaźną liczbę piątek – 23 i aż 9 szóstek. - Tym razem była większa niepewność co do wyników, bo rankingi ukazywały się co dwa tygodnie. Wystarczyło mieć po dwie oceny z każdego przedmiotu. Najwięcej dobrych ocen
powpadało mi z języka polskiego, plastyki i techniki. Udało mi się nawet zdobyć parę piątek z matematyki. W tym miesiącu postanowiłam dodatkowo się przyłożyć, by... wygrać. Jeszcze jedna koleżanka startowała w konkursie, bo chciałyśmy wygrać dla naszej klasy tort. Szkoda, że tym razem się nie udało.
Klaudia Wielewicka (Vd SP nr 12) postanowiła w grudniu spróbować swoich sił w naszym konkursie. W listopadzie nie wzięła udziału, ale za to teraz nabrała „wiatru w żagle”. Klaudia nie oszczędzała do tej pory nawet w szkolnej książeczce SKO. Lokata „Skarbonka” będzie dla niej nowością. Jeszcze nie wie na co będzie zbierać, ale po cichu marzy jej się laptop. - Jak będzie nadal się tak dobrze uczyć, to być może będziemy wpłacać jej na konto jakieś pieniądze – zadeklarowała mama Klaudii. - W grudniu udało mi się zdobyć 25 piątek i dwie szóstki – poinformowała Klaudia. – Najwięcej piątek dostałam z języka polskiego, plastyki, w-f i języka angielskiego.Oceny „wpadały” mi za sprawdziany i kartkówki Uczyłam się trochę więcej niż zwykle. Zdaniem pani Katarzyny Wielewickiej córka wcale nie siedzi bardzo długo nad książkami. Najwięcej wiedzy zyskuje uważając na lekcjach. Oby tak dalej!
Mikołaj Bartoszewski już drugi raz został laureatem naszego konkursu. Tym razem „zgarnął” 8 szóstek i 19 piątek.- Gdyby mój kolega nie startował w konkursie mielibyśmy remis z inną klasą i byłoby losowanie,bo dużo osób miało szóstki – stwierdził. – A tak znowu udało się wygrać tort! Szóstki dostałem z języka niemieckiego i matematyki, a piątki najczęściej z informatyki i matematyki oraz z innych przedmiotów. Najlepiej idzie mi z „matmy”. Udaje mi się nawet dobrze wypadać w konkursach matematycznych takich jak: Kangurek i Gryfik. W grudniu jeszcze bardziej się przykładałem. Dopingowali mnie rodzice. Ostatnio zarwałem noc podczas nauki przyrody i… opłaciło się. Mikołaj zdradził nam swój przepis na dobre oceny. - Ważne jest, by brać udział w pracach dodatkowych i konkursach, bo dzięki
temu można zdobywać najwięcej dobrych ocen.





Napisz komentarz
Komentarze