Jak zaradzić obecnej trudnej sytuacji w komunikacji miejskiej?
Rondo to bezpieczeństwo
- Wypadki na rondach należą do rzadkości, a jeśli się zdarzają, to zwykle z powodu ludzkiej głupoty i brawury – mówi podinsp. Krzysztof Bielski, naczelnik Sekcji Ruchu Drogowego w Komendzie Powiatowej Policji w Tczewie. - Tego typu rozwiązania zastosowano w woj. pomorskim m.in. w Wejherowie, Redzie, Rumi i Władysławowie. Na analizowanych obiektach nastąpiła nie tylko istotna poprawa warunków ruchu i jego bezpieczeństwa, ale także - w odróżnieniu od ronda w Tczewie - zwiększyła się przepustowość skrzyżowań, zmniejszył czas oczekiwania i kolejki na wlotach dróg na ronda.
Brak nowych ulic, a ruch większy...
W tym miejscu pojawia się pytanie o czynniki powodujące tamowanie ruchu na drogach dojazdowych do ronda na pl. Piłsudskiego w Tczewie. Przyczyn należy prawdopodobnie dopatrywać się nie tylko w ustawicznie rosnącej liczbie pojazdów na drogach i jednocześnie od lat nie zmieniającej się liczby dróg i ulic, ale w braku dostatecznej liczby ulic łączących zachodnią i wschodnią część miasta. Wpływa na to także zwiększone natężenie ruchu oraz rozbudowa obiektów przemysłowych i usługowych.
- Zbiegające się na rondzie ulice o dużym natężeniu ruchu, Wojska Polskiego i 30 Stycznia, stanowią główne ciągi komunikacyjne Tczewa – tłumaczy naczelnik Bielski. - Te ulice przejmują ruch znacznej liczby pojazdów z wielu ulic i przez rondo przenoszą go na drugą stronę miasta. W ten sposób ruch z obciążonych ulic musi zostać najpierw skumulowany na rondzie, a następnie rozprowadzony. Taka sytuacja doprowadza do zatorów drogowych, zwłaszcza na dojazdowych do ronda ulicach: 30 Stycznia i Bałdowskiej. Trudne warunki ruchu uległy dodatkowemu pogorszeniu z chwilą zamknięcia ruchu przez wiadukt w ul. 1 Maja. Cały ruch pojazdów dotychczas odbywający się ul. Kolejową i Gdańską, m. in. z os. Staszica, Zatorza, Nowego Miasta i części os. Suchostrzygi, został skierowany do ul. Wojska Polskiego, która nie jest już w stanie przejąć w całości docierającego do niej strumienia pojazdów z prawie z całego miasta, by go następnie doprowadzić do ronda, a tam płynnie rozprowadzić.
Zakorkowany węzeł
Zdaniem policjantów uprzywilejowanie dużego potoku ruchu pojazdów z ul. Wojska Polskiego w stronę wieży ciśnień sprawia, że pojazdy wjeżdżające na rondo z kierunku ul. 30 Stycznia i Bałdowskiej w praktyce nie mogą na nie wjechać. Zatrzymują się przed każdym pojazdem znajdującym się na rondzie i na nie wjeżdżającym. W rezultacie dochodzi nie do spowolnienia ruchu, a jego zatrzymania, tworzenia się zatorów i blokowania wjazdu pojazdów z ulic podporządkowanych czy wyjazdów z posesji. Główny problem tkwi w tym jak uprzywilejować ruch na ul. Wojska Polskiego lub odciążyć ją i przełożyć ruch na inne ulice łączące dwie części miasta. Ul. Wojska Polskiego można ominąć jedynie ul. Głowackiego.
Niebezpieczne korki
- Problemem jest nie tylko paraliż ruchu na drogach dojazdowych do ronda, ale również ryzyko jego następstw – dodaje Krzysztof Bielski. - W miarę wzrostu natężenia ruchu pojazdów maleją odstępy między pojazdami i zwiększa się prawdopodobieństwo zderzeń w wyniku najeżdżania na tył pojazdu, podejmowania niebezpiecznych manewrów wyprzedzania, nieustępowania pierwszeństwa przez pojazdy, które wyjeżdżając z ulic podporządkowanych wjeżdżają na ulice z pierwszeństwem pomiędzy stojącymi w zatorach pojazdami, tamowania ruchu przez pojazdy skręcające w lewo i ustępujące pierwszeństwa znajdującym się w korkach pojazdom nadjeżdżającym z kierunku przeciwnego. Sytuacja taka generuje także zagrożenie bezpieczeństwa pieszych wbiegających na jezdnie zza pojazdów stojących w zatorach.
Groźba blokady?
Mimo tych wszystkich argumentów tczewska drogówka stoi na stanowisku, że rondo wpływa pozytywnie na poprawę bezpieczeństwa.
- Istnieje pozytywny wpływ zmniejszania prędkości na liczbę i skutki wypadków drogowych. Jednak skrzyżowanie o ruchu okrężnym powinno jednocześnie zapewnić sprawny i płynny przejazd. Specyficzny dla ronda na pl. Piłsudskiego w Tczewie układ ulic i ich obciążenie nie zapewnia jednak tych dodatkowych walorów ronda. To, niezależnie od poprawy bezpieczeństwa na pl. Piłsudskiego, wymaga podjęcia dodatkowych działań zaradczych zmierzających do przywrócenia płynności ruchu na ul. 30 Stycznia, Bałdowskiej i Wojska Polskiego. Brak profilaktycznych reakcji w niedalekiej przyszłości może doprowadzić do całkowitego zablokowania głównego ciągu komunikacyjnego miasta, a tym samym zakłócenia jego porządku.
Warianty rozwiązania drogówki
● przeprowadzenia remontu ulicy przebiegającej przy przychodni z kierunku ul. Wojska Polskiego w stronę ul. 30 Stycznia w celu przejęcia części ruchu pojazdów jadących w stronę wieży ciśnień;
● ustawienia znaku pionowego wg wzoru C – 2 „nakaz jazdy w prawo” przed skrzyżowaniem w/w ulicy z ul. 30 Stycznia;
● zamontowanie sygnalizatorów świetlnych z przywołaniem na przejściu dla pieszych w rejonie skrzyżowania ul. 30 Stycznia z ul. Ogrodową;
● wprowadzenie odwrotnego do aktualnego jednokierunkowego ruchu na ul. Ogrodowej i Wąskiej.
Recepta na korki?
- Nie mamy możliwości skierowania na skrzyżowania policjantów i podjęcia przez nich ręcznych regulacji ruchem – podkreśla podpisnp. Krzysztof Bielski. - Ulice są tak zakorkowane, że przedłużanie cyklu zielonego światła na jednym skrzyżowaniu powoduje blokowanie się ruchu na drugim. Podawanie sygnału zezwalającego na wjazd na skrzyżowanie często okazuje się nieskuteczne, ponieważ za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Sytuacja jest na tyle trudna, że jedynie niemożliwe do przeprowadzenia jednoczesne zsynchronizowanie ruchu na wszystkich skrzyżowaniach mogłoby zapewnić skuteczność ręcznych regulacji ruchem. Dlatego jeśli tylko pojawią się okoliczności gwarantujące skuteczność takich regulacji, to niezwłocznie na skrzyżowania stosownie do potrzeb skierowani zostaną policjanci posiadający specjalistyczne przeszkolenie i zezwolenie na wykonywanie tego rodzaju służbowych czynności.
Reklama
Czy grozi nam blokada Tczewa?
TCZEW. Budowa ronda na pl. Józefa Piłsudskiego w Tczewie spowodowała zminimalizowanie liczby komunikacyjnych punktów kolizyjnych, a w konsekwencji przyczyniła się do poprawy bezpieczeństwa pieszych oraz kierowców. Niestety, obecne remonty ulic powodują niekończące się korki w całym mieście.
- 04.02.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:30)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze