W ub. tygodniu strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie podsumowali biegły rok. Łatwo nie było. W porównaniu do 2008 r. strażacy odnotowali o 459 zdarzeń więcej.
Spotkanie strażaków wraz z zaproszonymi gośćmi, samorządowcami z całego powiatu odbyło się w sali konferencyjnej Centrum Wystawienniczo-Regionalnym Dolnej Wisły.
Jaki rok, tyle zdarzeń
Nomen omen, w 2009 r. strażacy interweniowali 2009 razy. Jak żartowano w kuluarach, chyba jedno zdarzenie na koniec roku „wywołali” sami strażacy. Ale to tylko żart. O bezpieczeństwo mieszkańców dba 92 strażaków. W komendzie są jeszcze 3 etaty dla pracowników cywilnych.
- Tego nie planowaliśmy, ale tak się złożyło, że w 2009 r. w powiecie tczewskim zanotowano 2009 zdarzeń – mówił brygadier Waldemar Walejko, komendant powiatowy PSP w Tczewie. - W stosunku do poprzedniego roku przybyło 459 zdarzeń. Pod tym względem jesteśmy na czwartym miejscu w województwie. To już się nigdy nie zmieni. Natomiast w naszym powiecie najwięcej zdarzeń jest i będzie mieście Tczew. Bardzo dobrze, że w ub. roku nie było dużych i bardzo dużych pożarów.
Nie pchamy się na podium
Czwarte miejsce pod względem zdarzeń wynika z wielkości Tczewa i powiatu. Wyprzedza nas Gdańsk, Gdynia oraz miasto i powiat Słupsk. I nich tak zostanie. To są większe ośrodki, więc byłoby niedobrze, gdyby u nas np. wybuchało więcej pożarów. Natomiast w powiecie tczewskim najwięcej zdarzeń odnotowano w mieście Tczew (476 pożarów, 581 miejscowych zagrożeń, 15 fałszywych alarmów, razem 1072). Drugie miejsce pod tym względem zajmuje gmina Tczew (91 pożarów, 195 miejscowych zagrożeń, 3 fałszywe alarmy, razem 289), trzecie gmina Pelplin (odpowiednio 86 – 175 - 2 - 263), czwarte gmina Gniew ( (69 - 183 - 1 - 253), piąte gmina Subkowy (17 - 62 - 0 - 79). Najmniej zagrożona jest gmina Morzeszczyn, gdzie odnotowano tylko 21 pożarów, 31 miejscowych zagrożeń, 1 fałszywy alarm - w sumie 53 zdarzenia.
Pieniędzy brakuje...
- Środki finansowe, którymi dysponujemy są wystarczające, ale zawsze ich brakuje – informował komendant Waldemar Walejko. - Dlatego trzeba rozsądnie nimi gospodarować i wybierać najważniejsze cele.
W ub. roku na potrzeby własne tczewska komenda zakupiła specjalny terenowy-osobowy pojazd z napędem 4x4 marki Nissan, nową łódź z silnikiem zaburtowym, z KW PSP w Gdańsku otrzymała kamerę termowizyjną oraz dotacje w wysokości 175 tys. zł na dofinansowanie jednostek ochrony przeciwpożarowej działających w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego w powiecie tczewskim (takich jednostek jest w powiecie 14). Jak co roku, KP PSP w Tczewie nieodpłatnie przekazała też sprzęt jednostkom OSP, w tym trzy samochody – dla OSP Tczew, Pelplin i Małe Walichnowy. Łączna wartość sprzętu to ponad 224 tys. zł.
Jest drabina, będą wozy
- Ubiegły rok z uwagi na kryzys był dla nas trudnym okresem – wyjaśniał starszy brygadier Andrzej Rószkowski, komendant wojewódzki PSP w Gdańsku. - Jednak dzięki doskonałej współpracy z samorządami udało nam się dokończyć inwestycje infrastrukturalne w Nowym Dworze Gd. i w Gdańsku-Śródmieściu. Zrealizowaliśmy też zakupy pojazdów i sprzętu, co byłoby niemożliwe, gdyby nie zrozumienie samorządowców. Obiecaliśmy, że jeżeli w Tczewie uda się przyspieszyć zakup nowej drabiny (wozu z 37-metrową drabiną sięgającą dachu piętra wieżowca – przyp. redakcja), to komenda wojewódzka zakupi dla Tczewa ciężki samochód techniczny. Zgodnie z obietnicą taki wóz, za 1,3 mln zł, trafi do was w czerwcu. To jest sprzęt najwyższej klasy nie tylko w Europie, ale i świecie.
W kolejnym roku tczewska jednostka ma otrzymać nowoczesny wóz gaśniczy.
Ich wizytują, oni wizytują
W ub. roku strażacy z tczewskiej komendy przeprowadzili 102 kontrole w obiektach (np. szkoły czy supermarkety) i stwierdzili 152 nieprawidłowości. Brali udział w szkoleniach, ćwiczeniach i w zawodach sportowych. Gościli u siebie przedszkolaków, uczniów, a nawet dzieci z Litwy. Brali też udział pokazach na wielu festynach i imprezach. Warto odnotować, że dużym zaszczytem dla strażaków była wizyta, 15 maja, urzędującego prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w KP PSP w Tczewie.
Wyjazdy alarmowe
W 2009 r. jednostki straży pożarnej interweniowały co 4 godz. 21 min. 36 sek., do pożarów wyjeżdżano co 11 godz. 30 min. 36 sek., do miejscowych zagrożeń co 7 godz. 8 min., 24 sek., do fałszywych alarmów co 16 dni 5 godz. 9 min. Ofiar śmiertelnych w ub. roku było 13, natomiast rannych 144 osoby, w tym 2 ratowników. Straty oszacowano na ponad 5 mln 780 tys. zł.
Strażacy: Nie pchamy się na podium
TCZEW. Strażacy z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Tczewie podsumowali biegły rok. Łatwo nie było. W porównaniu do 2008 r. strażacy odnotowali o 459 zdarzeń więcej. Będzie nowy wóz techniczny.
- 18.02.2010 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:30)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze