- Złożyła Pani interpelację w sprawie możliwości zorganizowania plaży nad Wisłą. Skąd taki pomysł?
- Mieszkańcy Tczewa (zwłaszcza osiedli zabudowanych blokami, głównie Suchostrzyg) nie mają się gdzie opalać. Ponieważ trudno im wyjść przed blok w stroju plażowym, pytają mnie, czy istnieje możliwość urządzenia w Tczewie prawdziwej, piaszczystej plaży (oczywiście bez kąpieliska, bo wiadomo, że Wisła do kąpieli się nie nadaje). Byłoby to idealne miejsce nie tylko dla spacerowiczów, ale i dla licznie jeżdżących wzdłuż Wisły rowerzystów - w przerwach pomiędzy rajdami na pewno z przyjemnością odpoczęliby na takiej plaży.
- Jakie są szansę na powstanie plaży w Tczewie?
- W samym sercu Paryża, nad Sekwaną, również powstała plaża - na nabrzeże nawieziono piasku, postawiono leżaki i zasadzono palmy. Widziałam to miejsce, było o tym głośno również w mediach. Pomyślałam sobie, że tak naprawdę my mamy o wiele lepsze warunki na urządzenie takiej plaży. Pani architekt wstępnie stwierdziła, że istnieje możliwość wygospodarowania fragmentu nabrzeża, ale na dokładne analizy pod kątem zgodności inicjatywy z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego musimy poczekać do wiosny.
- Jak duża miałaby być plaża? W którym miejscu miałaby powstać?
- Mowa o terenie raczej niewielkim, jednak na tyle dużym, by znalazło się też miejsce na boisko do piłki plażowej (co również zaproponowałam). Plaża mogłaby powstać w pasie między przystanią a bulwarem.
Reklama
Plaża w Tczewie nad Wisłą - jak w Paryżu, nad Sekwaną
TCZEW. W samym sercu Paryża powstała plaża - na nabrzeże nawieziono piasku, postawiono leżaki i zasadzono palmy. Pomyślałam sobie, że tak naprawdę my mamy o wiele lepsze warunki na urządzenie takiej plaży - mówi radna Tczewa, Grażyna Antczak.
- 27.02.2010 00:00 (aktualizacja 20.08.2023 07:37)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze