sobota, 13 grudnia 2025 23:10
Reklama

Jako społecznicy działamy dla mieszkańców...

TCZEW. - Założyłam Fundację, ponieważ mam duszę społecznika i chęć działania dla mojego miasta – mówi Wiesława Quella. – Razem z moim rodzeństwem od urodzenia bardzo związani jesteśmy z Tczewem. Kochamy nasze miasto i dlatego angażujemy się także finansowo we wszelkie działania na rzecz swego środowiska.
Jako społecznicy działamy dla mieszkańców...
Dotychczas Fundacja dla Tczewa działała dzięki pomocy finansowej sponsora, którego deklarowane wsparcie dobiegło końca w lutym tego roku. Koszty eksploatacyjne wynajmowanych pomieszczeń i wydatki administracyjne wynoszą ok. 2500 zł miesięcznie. W efekcie FdT może wkrótce zrezygnować z działalności.

Fundacja organizuje różne imprezy, spotkania, programy profilaktyczne dla mieszkańców.
- Takie przedsięwzięcia są potrzebne - podkreśla Jolanta, członkini Klubu Kobiet Aktywnych, działającego w ramach FdT. - Jednoczą nas, bawią, uczą. Tam zawsze jest miło. Aktywnie spędzamy czas, to nasza odskocznia od codzienności. Takich aktywistek jak Wiesława Quella powinno być jak najwięcej. Szkoda tylko, że nie są doceniane. Będziemy walczyły, by to wszystko nie poszło na marne. Napisałyśmy petycję do Zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej w Tczewie, aby nie pobierano od nas opłat. Zresztą dość wysokich...

Brak sponsora i co dalej...
- Od lutego 2009 r., dzierżawiąc pomieszczenia po dawnym Osiedlowym Domu Kultury przy al. Zwycięstwa 6, Fundacja zainwestowała w ich odnowienie kilkadziesiąt tysięcy zł - mówi prezes FdT Wiesława Quella. – Było to możliwe dzięki pomocy finansowej sponsora oraz mojej własnej. Rodzina postanowiła mi pomóc, kiedy usłyszała, że chcę ratować pomieszczenia po dawnym domu kultury na Śródmieściu 2 - wyremontować je i wyposażyć na działalność społeczno - kulturalną. To duża sala - 150 m kw. Tym bardziej, że na osiedlu nie ma miejsca na spotkania dla dzieci i osób starszych. W pozyskiwaniu środków skupiliśmy się na opracowywaniu projektów, składając je na konkursy organizowane przez samorządy. Jednak z projektów nie otrzymujemy pieniędzy na koszty eksploatacyjne i wydatki administracyjne. Koszt ok. 2500 zł miesięcznie pozostaje po stronie Fundacji. Niestety, nie będę już więcej w stanie uiszczać należności z własnych funduszy.

Działamy w interesie Spółdzielni
- Zwróciłam się w imieniu swoim i Klubu Kobiet Aktywnych do Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Tczewie, aby odstąpiła od pobierania czynszu od Fundacji za wynajem pomieszczeń - relacjonuje Wiesława Quella. - Te koszty są naprawdę za wysokie.
Zapytaliśmy prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej Jerzego Konkolewskiego, czy jest to możliwe.
- Żadna Spółdzielnia nie prowadzi działalności społeczno-wychowawczej - wyjaśnia Jerzy Konkolewski. - Poza tym nie ma prawa utrzymywać innych instytucji. Jeżeli panie z Fundacji chcą uczestniczyć w zajęciach to mogę im zaoferować pomieszczenia w Spółdzielczym Domu Kultury na Suchostrzygach. Nie widzę innej możliwości. Rada Spółdzielcza nie chce być posądzona o niegospodarność. Zgodziliśmy się obniżyć Fundacji część opłat, jednakże płacić trzeba wszędzie. Niestety, muszę działać w interesie Spółdzielni. W obecnej sytuacji i tak pomieszczenia wydzierżawiane są po kosztach własnych, czyli my jako Spółdzielnia na nich nie zarabiamy.

Granty nie dla wszystkich
Działalność FdT napotyka też na inne przeszkody w postaci odrzucenia dofinansowania na projekty. I tak np. nie przyznano dotacji na projekty: „Akademia czasu wolnego”, „Free Style”, „Artyści z mojego miasta”.
- Miasto powinno wspierać organizacje pozarządowe - poprzez udostępnienie obiektów oraz w formie finansowej – tłumaczy wiceprezydent Tczewa Zenon Drewa. - Znam problemy Fundacji dla Tczewa, te lokalowe i te finansowe. Obiektem przeznaczonym dla organizacji pozarządowych miał być budynek po byłym Zespole Szkół Technicznych przy Placu św. Grzegorza. Gdyby został on w tym roku wyremontowany – a według pierwotnego planu tak miało być – organizacje pozarządowe mogłyby się do niego wprowadzić już pod koniec tego roku. Miało się tam mieścić wiele organizacji, w tym przewidziano pomieszczenia dla FdT. Jednakże miasto dotknął kryzys finansowy, tym samym projekt remontu budynku nie znalazł się w budżecie na 2010 r. Niestety, nie mamy innego lokalu, który moglibyśmy udostępnić Fundacji, ani też innym organizacjom, które mają taki sam problem. W najtrudniejszym położeniu jest Stowarzyszenie Osób Niepełnosprawnych Ruchowo – musi oddać swój budynek; jest on przeznaczony do rozbiórki na rzecz rozbudowy węzła transportowego. Z tym kłopotem musimy się jakoś uporać i to w dość szybkim terminie.
Wszystkie stowarzyszenia mogą ubiegać się o środki finansowe na realizację swoich projektów w konkursie grantowym. Fundacja dla Tczewa złożyła ich kilka w różnych dziedzinach. Niektóre znalazły uznanie w oczach komisji i będą realizowane, inne nie spełniły wymogów konkursowych. Co ciekawe spośród 23 projektów przedstawionych przez różne organizacje pozarządowe na 2010 rok, tylko dwa nie spełniły wymaganych kryteriów, w tym projekt Fundacji dla Tczewa.

Brak pomieszczeń
Na dzisiaj w Tczewie nie ma lokali, w których mogłyby rezydować organizacje pozarządowe.
- Dysponujemy dwoma pomieszczeniami w budynku mniejszym dla organizacji pozarządowych - informuje Alicja Gajewska, dyrektor Centrum Wystawienniczo-Regionalnego Dolnej Wisły. - Na tę chwilę spotyka się w nich 14 organizacji (od poniedziałku do niedzieli) i niestety nie dysponujemy żadnym wolnym dniem ani innym pomieszczeniem.

Do maja, a co potem?
Jaka będzie przyszłość Fundacji dla Tczewa?
- Skoro Fundacja twierdzi, że nie stać ich na pokrywanie kosztów eksploatacyjnych, najprawdopodobniej ten lokal pójdzie pod przetarg – informuje Jerzy Konkolewski. - Jestem skłonny rozmawiać z Klubem Kobiet Aktywnych o pomieszczeniach przy Osiedlowym Domu Kultury na Suchostrzygach. Z całym szacunkiem, ale jeżeli ktoś zakłada Fundację musi liczyć się z ponoszeniem kosztów z nią związanych.
- Założyłam Fundację, ponieważ mam duszę społecznika i chęć działania dla mojego miasta – twierdzi Wiesława Quella. – To chyba inklinacje rodzinne. Razem z moim rodzeństwem od urodzenia bardzo związani jesteśmy z Tczewem. Kochamy nasze miasto i dlatego angażujemy się także finansowo we wszelkie działania na rzecz swego środowiska. Całe moje życie z  przyjemnością poświęciłam rozwojowi i promocji Tczewa. Nikt nie wierzy, że można z prywatnych pieniędzy dopłacać do różnych zajęć i uroczystości. Cieszę się, że mogę pomagać innym. Także dzięki rodzinie, znajomym, jak również Bankowi Spółdzielczemu w Tczewie jeszcze przez kilka miesięcy będziemy funkcjonować…


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

kolos 23.03.2010 10:44
FdT dostanie kase z banku, albo juz dostała

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
kacper 22.03.2010 10:45
Szkoda, że Pani już nie jest szefową domu kultury. Prezydent Odya Panią nie lubi, może nowy prezydent Sosnowski otworzy oczy

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 26 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama