sobota, 13 grudnia 2025 23:37
Reklama

Głusi na wołania samorządu?

TCZEW. Na zorganizowanym przez Fundację Pokolenia spotkaniu mieszkańców z prezydentem Tczewa stawiła się zaledwie garstka zainteresowanych: radni, media oraz przedstawiciele fundacji. Zabrakło tych, dla których spotkanie to w ogóle się odbyło - mieszkańców.
Głusi na wołania samorządu?
Dlaczego? Być może dlatego, że tczewian nie interesują sprawy związane z samorządem, a być może dlatego, że nie odpowiadała im zbyt wczesna godzina spotkania (godz. 14.00 - przyp. aut.). A może stwierdzili, że po co mają tracić nerwy na kłótniach z władzami miasta, skoro i tak nie przyniosą one rezultatu? M.in. takie pytanie zadał Zenonowi Odya moderator spotkania - Grzegorz Gola.

Leniwi tczewianie...
- Jakie korzyści, zarówno dla samorządu jak i mieszkańców, może przynieść spotkanie takie jak to dzisiejsze? - padło pytanie.
Prezydent Odya odparł, że wszelkie działania, m.in. te zainicjowane przez organizacje pozarządowe, które za cel stawiają „rozruszanie” lokalnej społeczności, zaktywizowanie jej - są istotne.
- To poważny problem, z którym zmagamy się od samego początku - przyznał Zenon Odya. - Po pierwsze: jak dobrze informować społeczeństwo o pracach samorządu, po drugie: w jaki sposób zaangażować mieszkańców w prace nad wizerunkiem miasta, jak uaktywnić ich do działania.
Prezydent Tczewa zwrócił uwagę, że najlepszym dowodem na brak jakichkolwiek objawów zainteresowania tczewian tym, co dzieje się w ich mieście, jest frekwencja na zorganizowanym przez Fundację Pokolenia spotkaniu.
- Przyszły osoby związane z samorządem, przyszli członkowie Fundacji oraz media - wskazał. - „Szarych” mieszkańców można policzyć na palcach jednej ręki. Wcześniejsze debaty dowiodły tego samego.
Prezydent dodał, że nie należy rezygnować z kolejnych prób angażowania mieszkańców we wspólne rozwiązywanie problemów. Warto się jednak zastanowić w jaki sposób tego dokonać. Albo inaczej - której metody władze jeszcze nie wypróbowały.

Pukać do drzwi radnych?
A może - jak zasugerował Grzegorz Gola - mieszkańcom Tczewa nie umożliwia się udziału w konsultacjach?
- W jaki sposób działania samorządu są konsultowane społecznie? - zadał prezydentowi pytanie. - Czy w trakcie kadencji można wzmóc uczestnictwo obywateli w pracach magistratu?
- Godziny i miejsca konsultacji ogłaszane są w prasie, zapraszam wszystkich! – poinformował prezydent miasta. - Ponadto wpływ na rozwój Tczewa mają grupy, w których skład wchodzą przedstawiciele różnych środowisk społecznych. Ja sam natomiast biorę udział we wszystkich spotkaniach, na które jestem zapraszany - są one okazją do wymiany poglądów itp.
Zenon Odya dodał, że nie z braku ofert wynika marazm mieszkańców (bo oferty - jak twierdzi - są), a z woli (a raczej jej braku) z nich korzystania. Jako jedną z większych porażek tczewskiego samorządu wymienia kończące się zwykle niepowodzeniem próby zaktywizowania społeczeństwa:
- Chodziliśmy nawet do szkół, na wywiadówki, gdzie informowaliśmy rodziców o tym, że radni cały czas są do dyspozycji, że czekają na „odwiedziny” - przypomniał. - Dzisiaj, z tego co mi wiadomo, dyżurujący samorządowcy nie mają wielu „gości”. Popularnością nie cieszy się także uchwalona niedawno inicjatywa obywatelska. To wszystko są próby wyjścia do społeczeństwa, które pozostają bez odzewu ze strony mieszkańców.
A może jest tak - jak zauważyła jedna z działaczek Fundacji Pokolenia - że lokalna społeczność wyraziłaby wolę wzięcia udziału w konsultacjach… ale współdecydujących:
- Jeżeli ktoś uważa, że jego wypowiedź nie zostanie później uwzględniona, to po prostu nie przychodzi, nie udziela się. Większość ludzi nie zabiera się za rzeczy, które nie mają sensu - stwierdziła.
Gdzie leży prawda? Chyba pośrodku...

Problem za problemem
Kolejne pytania dotyczyły rewitalizacji Tczewa.
- Program rewitalizacji składa się z trzech elementów: rewitalizacji przestrzennej, ekonomicznej i społecznej - przypomniał moderator. - Jakie będą dalsze losy tego programu? Interesuje mnie zwłaszcza wymiar społeczny, gdyż wierzę, że pod kątem inwestycyjnym miasto na pewno da sobie radę.
Zenon Odya zwrócił uwagę, że realizacja programu rewitalizacji pod względem przestrzennym i ekonomicznym, daje w rezultacie efekt społeczny:
- Tak jest np. w przypadku Centrum Wystawienniczo-Regionalnego Dolnej Wisły, który to budynek wręcz tętni życiem. Miejscem, z którego ludzie bardzo chętnie korzystają, jest także nadwiślański bulwar, który po przebudowie stał się jednym z ulubionych miejsc wypoczynku i rekreacji. Jest także przystań, która - mam nadzieję - przyczyni się do ożywienia miasta od strony Wisły.
Podczas dyskusji poruszony został także problem związany z renowacją Starego Miasta. Problem nie tylko społeczny, ale i… formalno-prawny.
- Bardzo podoba mi się system, który obowiązuje w Niemczech - przyznał prezydent. - Jeżeli konserwator zabytków uzna dany budynek za zabytek i jeśli uzna, że trzeba go odnowić, to: 1/3 sumy na remont daje państwo, 1/3 sumy organ samorządowy i 1/3 - właściciel. U nas, w Polsce, prawo zakazuje samorządom wspierania ze środków publicznych prywatnych właścicieli.

Jesteśmy otwarci
Zenon Odya został także przepytany z oferty, jaką miasto składa mieszkańcom młodszym i najmłodszym.
- Czy taka oferta faktycznie istnieje? - padło pytanie. - Czy rodzic, który chciałby zapewnić dziecku zajęcie bądź rozrywkę, może skorzystać z propozycji miasta?
W odpowiedzi prezydent wymienił bogatą ofertę Centrum Wystawienniczego, liczne imprezy kulturalne, spacery na bulwarze itp.
- Możliwości są, ale gdyby jeszcze mieszkańcy chcieli z nich korzystać… - podsumował.
- A czy w wymienionych przez pana działaniach kulturalnych można mówić o partycypacji samych zainteresowanych, w tym młodzieży? - pociągnął temat moderator.
Prezydent Odya zwrócił uwagę, że m.in. właśnie w tym celu została wybrana Młodzieżowa Rada Miasta. Wybrana - co ważne - w wyborach demokratycznych przez przedstawicieli środowisk młodzieżowych.
- Poza tym my, jako samorząd, absolutnie nie ograniczamy repertuarów instytucji kulturalnych - zaznaczył prezydent. - Nie mówimy, że ma być opera, a heavy metalu już nie. Staramy się wysłuchiwać głosów młodzieży, pytamy ich o zdanie, pytamy kogo chcieliby usłyszeć podczas Lata w Amfiteatrze. Jesteśmy otwarci na propozycje mieszkańców.

Narysuj karykaturę swojego radnego
Spotkanie z prezydentem zostało zorganizowane w ramach ogólnopolskiej akcji „Masz głos, masz wybór”. Jej organizatorami są Fundacja im. Stefana Batorego oraz Stowarzyszenie Szkoła Liderów. W 2008 r. akcja skupia się na rozliczaniu dwóch lat kadencji lokalnych samorządów, a także - bo taka jest główna idea akcji - motywacji mieszkańców do współuczestnictwa w podejmowaniu ważnych decyzji.
Jako jedna z kilkuset organizacji, do akcji przystąpiła także działająca w Tczewie Fundacja Pokolenia. Na ten rok przewiduje jeszcze kilka wydarzeń, m.in.:
- koncert alternatywnych zespołów w ACK Zebra, jako forma promocji akcji „Masz głos…”;
- list do prezydenta - na terenie całego Tczewa staną punkty, w których mieszkańcy będą mogli pisać listy do prezydenta, które następnie zostaną do niego wysłane;
- wystawa ww. listów (wraz z odpowiedziami);
- wystawa karykatur przedstawicieli samorządu lokalnego;
- przez cały czas trwania akcji - monitoring obietnic wyborczych.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 33 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama