Tą propozycją jest, by rondo nosiło imię Bractwa Kurkowego.
Historia Bractwa sięga średniowiecza, dlatego taka forma uhonorowania jest jak najbardziej na miejscu – mówi Zbigniew Kotlewski, radny Platformy Obywatelskiej.
Nowa propozycja wzbudziła nieco emocji, bowiem już w poprzedniej kadencji w kontekście ronda mówiono o najlepszym w historii Polski tenisiście stołowym. Stąd też propozycja prezydenta. Radny Kotlewski uważa, że jest szansa przeforsować zupełnie inne rozwiązanie.
Nie jesteśmy przeciwni Andrzejowi Grubbie, którego znałem osobiście i bardzo szanowałem – tłumaczy radny PO. - Jednak już za kilka miesięcy o wiele większe i bardziej reprezentatywne będzie rondo powstające przy restauracji, na wylotówce do Tczewa. Jestem po rozmowie z rodziną Andrzeja Grubby i nie budziło to większych zastrzeżeń. Uważamy, że to miejsce będzie najbardziej odpowiednie.
O tym jakie imię ostatecznie zostanie nadane rondu, będą dyskutowali radni.
Brak jedności wokół ronda na „berlince” - zamiast Andrzeja Grubby, Bractwo Kurkowe
STAROGARD GD. Na sesji Rady Miasta radni mieli głosować projekt uchwały zaproponowany przez prezydenta Edmunda Stachowicza, dotyczący nadania istniejącemu przy ul. Mickiewicza rondu imienia Andrzeja Grubby. Tak się najprawdopodobniej nie stanie, bowiem część radnych ma zupełnie inną propozycję.
- 16.06.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:39)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze