Taką decyzję podjął w czwartek, 5 czerwca (godz. 15.10) Sąd Rejonowy w Tczewie (II Wydział Karny). Dyrektor Janusz Boniecki, któremu prokuratura zarzuca nieprawidłowości w przeprowadzeniu przetargu, może dalej pełnić obowiązki dyrektora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Tczewie.
Tę wiadomość z radością przyjęli pracownicy ZOZ, którzy towarzyszyli "swojemu" dyrektorowi w sądzie: Barbara Wasilewska, Ewa Koszyk, Tomasz Bronk, Maria Kapuśniak, Danuta Noetzel, Mirosław Wołoszyk.
Bez udziału publiczności
Wokanda brzmiała: "13.00 - Janusz Boniecki - zażalenie obrońcy podejrzanego na postanowienie prokuratora o zastosowaniu środków zapobiegawczych".
Na posiedzeniu sądu obecni byli też mecenas reprezentujący wnioskodawcę i prokurator. Sędzia nie zgodził się na udział "publiczności" w sprawie. Rozpatrzenie wniosku przez sąd trwało ok. 30 min, sędzia zapowiedział ogłoszenie postanowienie o godz. 14.45. Zrobił to jednak później, bo ok. godz. 15.15. Decyzja sądu brzmiała: Odwieszenie dyrektora Janusza Bonieckiego w pełnieniu obowiązków dyrektora ZOZ oraz utrzymanie wobec podejrzanego pozostałych środków zapobiegawczych.
Jesteśmy dobrej myśli
- Nie mogło być inaczej, choć bardzo się denerwowaliśmy, różnie to bywa - powiedzieli nam pracownicy ZOZ tuż po ogłoszeniu decyzji.
- Wierzyliśmy i nadal wierzymy w naszego dyrektora; wiemy doskonale, iż nie dopuścił się on żadnych nadużyć, a wręcz przeciwnie! - podkreślała Barbara Wasilewska. - Z zarzutów nasz dyrektor także wybroni się w sądzie, więc jesteśmy dobrej myśli.
- Zatem wracam do swojej pracy, a z chwilą objęcia swoich obowiązków przez syndyka pana Jana Kaczmarka z Gdyni, zostanę prawdopodobnie jego doradcą - powiedział dyrektor Janusz Boniecki. – W piątek dowiem się konkretów od pana starosty. Chcę tym samym bardzo podziękować wszystkim za słowa i czyny poparcia dla mnie.
Jak nam powiedział dyr. Boniecki, takiego wyniku gratulowali "na gorąco" telefonicznie Januszowi Bonieckiemu - ks. prałat Piotr Wysga oraz prezydent Tczewa Zenon Odya.
Sąd utrzymał w mocy środek zapobiegawczy wobec podejrzanego, któremu prokuratura postawiła zarzuty - kaucję w wysokości 100 tys. zł oraz zatrzymanie paszportu.
Nie znamy jeszcze uzasadnienia postanowienia sądu, dyrektor Boniecki zawnioskował do sądu o wydanie uzasadnienia na piśmie.
Przypomnijmy - Janusz Boniecki został zawieszony w obowiązkach dyrektora tczewskiego ZOZ w środę, 21 maja. Prokuratura, po działaniach CBA, postawiła mu zarzuty dotyczące nieprawidłowości w jednym z przetargów.
Jan Kaczmarek likwidatorem ZOZ
- W czwatrek na zarządzie powiatu wybraliśmy likwidatora Zespołu Opieki Zdrowotnej w Tczewie – poinformował nas starosta tczewski Witold Sosnowski. - Został nim Jan Wincenty Kaczmarek, gdynianin, właściciel firmy J&K Consulting. Jest to osoba z 20-letnim doświadczeniem, m.in. likwidatora, syndyka, nadzorcy sądowego, co zostało potwierdzone przez Sąd Apelacyjny, Sąd Okręgowy i Urząd Wojewódzki w Gdańsku.
Jan Wincenty Kaczmarek wszelkie czynności będzie wykonywał na umowę zlecenia przez okres trzech miesięcy, jako osoba fizyczna prowadząca działalność gospodarczą. Dowiedzieliśmy się - po jego spotkaniu z ordynatorami szpitala – że został on dobrze przyjęty przez tczewskie środowisko medyczne. Występujący tam likwidator przypomniał, że jego celem nie jest likwidacja szpitala, lecz sprawne przekazanie aktywów ZOZ nowopowstałej w jego miejsce spółce pod nazwą Tczewskie Centrum Zdrowia.
Drugi podejrzany - sankcje utrzymane
Zaraz po dyr. Januszu Bonieckim swoją sprawę w sądzie miał także Roman M., były radny powiatowy, któremu prokuratura postawiła zarzut działania w porozumieniu z dyrektorem ZOZ. Jednak w tym przypadku sankcje były niewspółmierne do tych nałożonych na J. Bonieckiego, bowiem Roman M. miał wpłacić 5 tys. zł kaucji. I w jego przypadku sąd utrzymał sankcje prokuratury w mocy.
Reklama
Podejrzany dyrektor ZOZ odwieszony
TCZEW. Sąd Rejonowy w Tczewie uznał zażalenie podejrzanego dyrektora ZOZ na postanowienie prokuratury w sprawie zastosowaniu środków zapobiegawczych. Sąd utrzymał w mocy sankcje w postaci kaucji 100 tys. zł oraz zakazu opuszczania kraju. Natomiast sąd odstąpił od stosowania środka w postaci zawieszenia podejrzanego w pełnieniu obowiązków dyrektora.
- 06.06.2008 08:47 (aktualizacja 16.05.2023 22:42)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze