Tym razem pięcioma grupami zajmuje się pięciu opiekunów. Tradycyjnie do Tczewa na zajęcia z młodzieżą przyjechała grupa 11 Amerykanów. Ich liderką jest znana z ubiegłych lat Jan Lynn Sherry. Aby zostać uczestnikiem obozu trzeba było otrzymać co najmniej ocenę dobrą z języka angielskiego.
Independence Day
Obóz językowy odwiedziliśmy 4 lipca. Jego uczestnicy postanowili, że tego dnia urządzą swego rodzaju Dzień Amerykański. 4 lipca to dla mieszkańców USA Święto Niepodległości (Independence Day). Z tej okazji goście z USA postanowili przygotować specjalny program. Jan przedstawiła czym dla jej rodaków jest to święto. Przypomniała krótko jego historię. Po niej wystąpił jej asystent ze skróconym przemówieniem w roli prezydenta Lincolna.
Amerykanie dali też prawdziwy show, oczywiście w amerykańskim stylu. Grupa przeszła na scenę w czapkach kowbojskich, trzymając w rękach flagi, piłki. Wszystko w barwach swojej narodowej flagi. Lekkim szokiem, choć nagrodzonym gromkimi brawami, było chóralne, zaśpiewane barytonowymi głosami pieśni „God Bless America”. Wszyscy łącznie z gośćmi wśród, których byli naczelnik Wydziału Oświaty Urzędu Miejskiego Krzysztof Szlagowski i naczelnik Wydziału Oświaty Starostwa Powiatowego Wojciech Wanke oraz wiceprzewodniczący Rady Powiatu Stanisław Ackerman, otrzymali tekst pieśni, wobec której żaden mieszkaniec USA nie może być obojętny. Po zakończonym występie grupa wymieniła uściski dłoni z VIP-ami.
Po tym wstępie uczestnicy obozu przeszli do mniej oficjalnej części spotkania, polegającej na zajadaniu się sałatką i kiełbaskami z grilla.
Wycieczki i obozowe obchody
- Koloniści mają codziennie do południa zajęcia z kadrą amerykańską – poinformowała Dorota Sobkiewicz, instruktor kulturalno-oświatowy obozu językowego. – Po południu odbywają się zajęcia rekreacyjne prowadzone na zmianę przez polskich i amerykańskich opiekunów. 3 lipca świętowaliśmy Halloween. Wszyscy obowiązkowo, zarówno uczestnicy jak i ich opiekunowie, musieli się przebrać. Oprócz tego w ramach obozu będzie mnóstwo wycieczek (na Kaszuby, do Bukowca, Gdańska, Gniewu, Pelplina i na Hel). Przeważnie w weekendy. Planujemy zorganizowanie Fields Day – swego rodzaju dnia sportu, turnieju baseballa i talent-show. A w trzecim tygodniu chcemy z kolei zaprezentować Amerykanom Dzień Polski.
Koszt obozu od osoby to ok. 1100 zł. W zależności od sytuacji materialnej obowiązują pewne zniżki.
Przebrałam się za wiedźmę
Paulina Głogowska, III LO im. Henryka Sienkiewicza w Płońsku:
- Pochodzę z Raciąża w woj. mazowieckim. O kolonii dowiedziałam się od mojej nauczycielki j. angielskiego. Koleżanki, które korzystały wcześniej z obozu powiedziały mi, że jest bardzo fajnie i „można jechać”. Na obozie językowym jestem pierwszy raz. To dla mnie nowość. Wybierając go, brałam pod uwagę profil językowy. Aby wziąć udział w takim wyjeździe, uczeń musi pochodzić ze szkoły objętej wspólnym programem MEN i UNESCO. Jesteśmy tu krótko, ale już zdążyliśmy mieć Halloween. Razem z kolegami i koleżankami „objechaliśmy” wszystkie tczewskie secondhandy. Przebrałam się za wiedźmę, ale były też koty i piraci…
Reklama
Obóz językowy - poznawanie innej kultury
TCZEW. Jak co roku, latem w Zespole Szkół Ekonomicznych w Tczewie pojawia się młodzież z całej Polski. Tym razem, w grodzie Sambora przebywa 100 młodych uczestników obozu językowego. A wszystko po to, by w myśl zasady, uczyć się bawiąc, wziąć się za bary z językiem angielskim. Obóz trwa od 29 czerwca do 19 lipca.
- 14.07.2008 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 10:18)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze