sobota, 13 grudnia 2025 17:48
Reklama

Policjant na emeryturze: "Nie będę się nudzić"

TCZEW. Policyjna emerytura - pożegnania, gratulacje i szczere wyznania. - Były lepsze i gorsze dni, jak w każdej pracy. Pół życia tu spędziłem. Wystarczy mi. Na emeryturze nie będą się nudził - wyznał jeden z emerytów.
Policjant na emeryturze: "Nie będę się nudzić"
W życiu policjanta nadchodzi czas, gdy może po 15 latach nienagannej służby przejść na zasłużoną emeryturę. Niedawno powiatowy komendant policji nadkom. Robert Sudenis dziękował za dotychczasową pracę mł. asp. Leszkowi Pozorskiemu, mł. asp. Krzysztofowi Kocajowi i pracownikowi cywilnemu Mieczysławowi Zajdzie.
W czasie, gdy starsi pracownicy odchodzili, całej uroczystości przyglądała się trójka świeżo upieczonych policjantów, obecnie posterunkowych: Karolina Hennie, Artur Gałązka i Dawid Bucholc. Właśnie czeka ich szkolenie.

Służba niebezpieczna i stresująca
Emerytowanych funkcjonariuszy żegnało spore grono kolegów oraz nadkom. Robert Sudenis wraz ze swoim zastępcą, podinsp. Jackiem Meyerem.
- Życzę wam wszystkim byście wytrwali w tej służbie tak długo jak ci policjanci, którzy teraz odchodzą – zwrócił się do kolegów komendant. – Jest to służba trudna, niebezpieczna,  stresogenna. Można, by jeszcze długo wymieniać… Tym bardziej za tę wytrwałość należą się im gratulacje.
Emerytowany mł. asp. Krzysztof Kocaj spędził w policji pół życia, w tym aż 29 lat na patrolach drogówki. Wspomina, że gdy zaczynał technika była zupełnie inna:
- Przykładem tego jest fakt, iż obecnie większość urządzeń jest bezprzewodowa. W czasie tych wszystkich lat służby wielkim przeżyciem było uczestniczenie w blokadzie drogowej zorganizowanej podczas ucieczki sprawcy kradzieży samochodu. Przestępca sięgał po jakiś niebezpieczny przedmiot. Pistolet wystrzelił... Osoba ta była znana policjantom z sekcji kryminalnej. Zastanawiałem się jak teraz mógłbym wykorzystać moje doświadczenie i stwierdziłem, że najwięcej adrenaliny da mi praca instruktora prawa jazdy.

Mogłem liczyć na kolegów
Z kolei mł. asp. Leszek Pozorski z przepracowanych 25 lat, 16 spędził w policji. Pracował m.in. w prewencji.
- Było dużo ciężkich interwencji. Musiałem być przygotowany na wszystko. Na szczęście zawsze mogłem liczyć na kolegów. Te czasy będę miło wspominał.
L. Pozorski ma wiele pomysłów na przyszłość, ale na razie milczy na ich temat, by nie zapeszać.
Policjanci przypominali, że ich praca nie kończy się w weekend. Jeżeli coś się dzieje muszą być gotowi na każde wezwanie.

Nie będę się nudził...
Nieco inaczej wygląda policja oczami konserwatora. Mieczysław Zajda 31 lat spędził pełniąc właśnie tę rolę. Śladem ojca poszedł 37-letni dziś syn Krzysztof.
- Pamiętam, że kiedyś co chwilę coś się psuło. Teraz budynek nadaje się do kapitalnego remontu. Były lepsze i gorsze dni, jak w każdej pracy. Pół życia tu spędziłem. Wystarczy mi. Na emeryturze nie będą się nudził.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słaba mżawka

Temperatura: 5°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1020 hPa
Wiatr: 19 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama