niedziela, 14 grudnia 2025 20:20
Reklama

„Mój Jezu litości...”, szpital św. Wincentego a Paulo

TCZEW. TROCHĘ HISTORII. 27 września będziemy obchodzić 125. rocznicę rozpoczęcia budowy Szpitala św. Wincentego a Paulo. W 1883 r. Tczew uzyskał ministerialne pozwolenie na budowę takiej placówki. Miała ona powstać przy dzisiejszej ul. księdza Piotra Ściegennego.

Pomysłodawcą i realizatorem tego projektu był ksiądz, ówczesny proboszcz tczewskiej Fary, Robert Sawicki. Szpital był ogromnym przedsięwzięciem i wiele czasu musiało upłynąć zanim pierwsi chorzy zostali zakwaterowani w jego murach. Jednym z głównych źródeł finansowania budowy były bazary.

Konflikt z protestantami
Jeszcze w tym samym roku, gdy wiadomo było o ministerialnym pozwoleniu na budowę dokonano uroczystego wmurowania kamienia węgielnego. Na miejscu powstania zebrały się najważniejsze osobistości życia tczewskiego. Wygłoszono dwa przemówienia, w języku polskim i niemieckim.
Wielkim problemem nurtującym tczewian było to, że szpital podjęli się budować katolicy. Ówcześnie w naszym mieście większość stanowili protestanci, którzy z niesmakiem patrzeli na poczynania katolickiego ks. Sawickiego. Dlatego też władze miejskie postanowiły storpedować ten pomysł, inicjując budowę Szpitala Joannitów. Gdy doszło do podziału pieniędzy z kasy miasta, okazało się, że państwowa inicjatywa dostała 20 tys. marek, zaś Szpital św. Wincentego a Paulo nic...

Lecznica dla wszystkich
W związku z tym jeszcze w 1893 r. proboszcz tczewskiej Fary zapowiedział, że budowany szpital będzie otwarty dla wszystkich ludzi i najmniejszego znaczenia nie będzie miało wyznanie. Do końca wspomnianego roku katolicki szpital posiadał już zadaszenie.
16 października 1894 r. nastąpiło poświęcenie Domu Chorych i kaplicy św. Wincentego a Paulo. Dokonał tego ksiądz oficjał dr Klemens Lüdtke z Pelplina. Poświęcona placówka miała mieć motto: „Mój Jezu litości, mój Jezu litości na dziś i całą wieczność”.
Prace wewnątrz budynku trwały bardzo długo i dlatego dopiero 12 września 1897 r. zaczęto przyjmować pierwszych chorych. Każdy z leczonych musiał opłacać dobową stawkę za przebywanie w szpitalu. Była ona uzależniona od klasy sali, w której się znajdował. Podczas pierwszego roku przyjęto do szpitala ok. 300 chorych, a wśród nich 33 dzieci.
Głównymi osobami pracującymi w tej instytucji były Siostry Miłosierdzia, które przybyły do naszego miasta w 1884 r.

Na podstawie: J. Więckowiak, Kościół katolicki w Tczewie, Pelplin 2001.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama