niedziela, 14 grudnia 2025 20:24
Reklama

Poszukiwany 55-letni Andrzej nie żyje

TCZEW. BAŁDOWO. W miniony piątek rodzina państwa Golickich z Bałdowa zwróciła się do mieszkańców z prośbą o pomoc. Dwa dni wcześniej 55-letni Andrzej Golicki wyszedł z domu i nie wrócił. Odnaleziono mężczyznę - martwego.
Sytuacja stwarzała bezpośrednie zagrożenie dla jego życia, ponieważ był on chory na serce. Nie wziął leków, ani nawet dowodu osobistego. Znaleziono go w niedzielę. Niestety, mężczyzna już nie żył. Nie pomogła przeprowadzona na znaczną skalę akcja poszukiwawcza.
W domu od dwóch tygodni był remont. Andrzej Golicki czuł się tym podminowany. Znerwicowany opuścił dom, tak jak stał.
- Jeśli ktoś ma jakieś informacje odnośnie mojego ojca proszę o kontakt - z Bogumiłą Golicką oraz tczewską policją - apelował zdenerwowany syn pana Andrzeja, Daniel. Miał nadzieję, że dzięki mediom uda się w porę odnaleźć ojca.
Rodzina początkowo szukała ojca na własną rękę, ale okazało się to bezowocne. W trakcie zauważono ślady na polu prowadzące w stronę Czarlina. Jednak potem urywały się one na łąkach. Właśnie niedaleko Czarlina w niedzielę ok. południa – w trakcie akcji poszukiwawczej, w której brali udział mieszkańcy Bałdowa i strażacy Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej oraz policji - odnaleziono mężczyznę. Już nie żył.
Żałujemy, że nie mogliśmy pomóc (informacja o poszukiwaniach od piątku widniała na naszym portalpomorza.pl). Rodzinie przekazujemy wyrazy współczucia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 6°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama