Jedno jest pewne - treść dokumentu nie jest przychylna. Z okazji skorzystali przeciwnicy budowy nowego boiska. Cytując fragmenty dyskusyjnej opinii Edwarda Fijałkowskiego - rzeczoznawcy instalacji i urządzeń elektrycznych - po raz kolejny próbowali przeforsować atrakcyjniejszą ich zdaniem alternatywę: szybszy remont przyszkolnych boisk i budowa nowych. Zabezpieczając w budżecie 2,5 mln zł na kolejne boisko do gry w piłkę nożną, radni - zdaniem przeciwników inwestycji przy ul. Ceglarskiej - zdecydowanie przeholowali.
Dyskusja wywiązała się podczas zeszłotygodniowej sesji Rady Miasta, przy okazji rozmowy nad korektą budżetu.
Piłka w grze
Przypominamy, że na temat zasadności budowy boiska przy ul. Ceglarskiej radni dyskutowali ostatnio przy okazji sierpniowej korekty budżetu. Jednym z aktywniejszych dysputantów był wówczas Zbigniew Urban. Radny zakwestionował decyzję o budowie boiska również i tym razem. Swój apel poparł fragmentami ww. opinii rzeczoznawcy, która została sporządzona na wniosek naczelnika Wydziału Inwestycji i Remontów UM:
- W opinii tej sformułowane są dosyć ostre stwierdzenia dot. projektu boiska na ul. Ceglarskiej: „(…) oświetlenie jest bardzo energochłonne, wszystkie obliczenia są błędne, niekompletne lub zostały pominięte (…)” - cytował radny. - Jest tu naprawdę wiele uwag technicznych. Kiedy otrzymałem tę opinię zwróciłem się do pana prezydenta z prośbą o wyjaśnienie jakie jest stanowisko projektanta tego boiska. Pan prezydent poinformował mnie, że osobiście wystąpił do projektanta, aby ten odniósł się do przedstawionej opinii rzeczoznawcy. Projektant miał to zrobić do końca ubiegłego tygodnia, ale okazało się, że zadanie odniesienia się do zarzutów pana Fijałkowskiego zlecił… innemu rzeczoznawcy. Ostateczna opinia przedstawiona zostanie nam dopiero 30 września, czyli już po podjęciu uchwały w sprawie zmiany uchwały w sprawie budżetu. Głosowanie jest dzisiaj - 30 września ta opinia nie będzie mi do niczego potrzebna.
Ustalmy priorytety
Biorąc pod uwagę nowe okoliczności, radny Urban zaproponował swoim kolegom i koleżankom aby raz jeszcze zastanowili się nad tym, czy nie lepiej będzie przeznaczyć zarezerwowane 2,5 mln zł na zaplanowane na lata 2010-11 remonty boisk przy szkołach podstawowych.
- I dlatego po raz kolejny apeluję o przegłosowanie takiego wniosku, tym bardziej, że nie zostały podjęte jeszcze żadne prace inwestycyjne. W tej chwili jedyny koszt jaki ponieśliśmy przy realizacji boiska na ul. Ceglarskiej, to 27 tys. zł na sporządzenie dokumentacji.
Radny po raz n-ty zaakcentował fakt, że w Tczewie funkcjonują jedynie dwie IV-ligowe drużyny piłkarskie, które zresztą i tak mają już swoje boiska: Wisła na ul. Ceglarskiej, Unia - na ul. Elżbiety. Oba obiekty są stosunkowo nowe.
- Jest też ogólnodostępne boisko przy ul. Bałdowskiej, na którym w ogóle nic się nie dzieje. Dlatego kwestionuję zasadność budowy kolejnego pełnowymiarowego boiska przy ul. Ceglarskiej. Nie twierdzę, że nie należy go budować w ogóle, ale najpierw wyremontowane powinny zostać boiska przy szkołach.
„Nie wrażam zgody…”
Ze swoim kolegą zgodziła się radna Gertruda Pierzynowska. Na poparcie swojego stanowiska zacytowała fragment opinii Edwarda Fijałkowskiego, a ściślej - jej fragment z uwagami końcowymi: „Żyjąc w państwie obywatelskim chcę wyrazić swoją opinię i zdziwienie co do potrzeb i konieczności budowania tego boiska. Obok projektowanego boiska istnieje już oświetlone boisko treningowe. Można tu poprawić ew. parametry świetlne przez zamontowanie małym kosztem dodatkowych opraw (…). Jest to samowola inwestycyjna. Nie wyrażam zgody, aby pieniądze z moich podatków były przeznaczone na budowę tego boiska”.
- To zdanie osoby przygotowanej do wydawania takich opinii - przypomniała radna. - Rzeczoznawca pisze dalej o tym, że 2,5 mln zł na boisko dla jednego osiedla, to wydatek tym bardziej przesadzony, że jedno boisko treningowe już tam istnieje. Co prawda powiedziano nam, że nowe boisko ma być boiskiem ogólnodostępnym, że wszyscy będą mogli z niego korzystać, ale ja osobiście w to nie wierzę. Za te pieniądze mielibyśmy dwa i pół Orlika!
7 za, 12 przeciw - boisko powstanie
Głos w dyskusji zabrał Mirosław Pobłocki. Wiceprezydent Tczewa westchnął i rozłożył ręce:
- Doszło do dosyć dziwnej sytuacji. Faktem jest, że musimy czasem korzystać z zewnętrznych ekspertyz. Faktem również jest, że pan Fijałkowski został poproszony o OPINIĘ na temat dokumentacji. Tymczasem to co zrobił znaczenie wykracza poza definicje opinii. Zwłaszcza, że dokument ten tylko w części dotyczy strony technicznej, a w części wizji autora na temat rozwoju sportu i oświetlenia ulic w mieście.
Profesjonalizm rzeczoznawcy zakwestionował też przewodniczący Rady Miejskiej, Włodzimierz Mroczkowski, który wskazał m.in. na fragmenty dot. preferencji wyborczych autora opinii:
- I to ma być ekspertyza techniczna?! - dziwił się.
Radny Zbigniew Urban nie dawał jednak za wygraną. Zaapelował do radnych, aby podejmując decyzję, wzięli pod uwagę opinię rzeczoznawcy (- Przypominam, że to nie ja o nią wystąpiłem, a Wydział Inwestycji i Remontów - zwrócił uwagę).
Koniec końców, wniosek radnego o zdjęcie z budżetu budowy boiska przy ul. Ceglarskiej - przy 7 głosach za i 12 przeciwnych - upadł. Przypominamy, że z podobnym rezultatem głosowali radni miesiąc wcześniej. Zresztą i wniosek był ten sam. Dwoma punktami zwycięża więc drużyna zwolenników budowy boiska. Zawodnicy schodzą z murawy. Jak skomentują wynik rozgrywek kibice? Jak bardzo miasto potrzebuje kolejnego boiska do piłki nożnej? Zapraszamy do dyskusji na stronie www.portalpomorza.pl (zakładka „Tczew”).
„Partyjniactwo i kolesiostwo” w tczewskiej Radzie?
Swoje trzy grosze do „okołoboiskowej” dyskusji wtrącił również Mirosław Kaffka. Radny stwierdził, że priorytetem powinna być budowa boiska wielofunkcyjnego przy gimnazjum nr 1:
- Poprawka w kolejnej korekcie budżetu powinna dotyczyć zmiany terminu realizacji tej inwestycji z roku 2012 na rok 2011. Decyzję powyższą uzasadniam tym, że w ww. szkole istnieje jedna z najlepszych szkółek piłkarskich na terenie woj. pomorskiego. Świadczą o tym wyniki z wielu imprez sportowych, w których zawodnicy z gimnazjum nr 1 zajmowali pierwsze miejsca, zdobywając tym samym złote medale.
Radny zwrócił uwagę, że na własne boisko oraz bieżnię lekkoatletyczną zasługuje także inna placówka - SP nr 10, przy której działa „najlepsza w Polsce szkółka atletyczna”.
- Świadczą o tym wyniki z ubiegłych lat - argumentował radny, a na poparcie tego pokazał złote medale, które młodzi lekkoatleci zdobyli na zawodach ogólnopolskich. - Kierujmy się logiką i sumieniem, a nie partyjniactwem i kolesiostwem! Przypomnę, że naszym priorytetem miała być inwestycja w młodzież, nastawienie na rozwój kultury fizycznej i sportu dzieci oraz młodzieży. A tymczasem co my zrobiliśmy, aby oddać cześć tym dzieciom, które zdobyły dla nas złoto? Nic. A to nasze dzieci są najlepsze w Polsce i w jakiś sposób powinniśmy je nagradzać!
Z zarzutami radnego Kaffki nie zgodził się Włodzimierz Mroczkowski:
- Przypomni sobie kolega uroczystą sesję RM, która odbyła się 30 stycznia, a na której podziękowaliśmy wszystkim zawodnikom i zawodniczkom za ich osiągnięcia w roku 2007. Było ich tak wielu, że z sali dochodziły mnie zniecierpliwione głosy: „Dlaczego trwa to tak długo?”.
Oskarżeniami Mirosława Kaffki urażona poczuła się radna Brygida Genca:
- Wg kolegi wszyscy radni przy podejmowaniu decyzji kierują się nie logiką, nie sercem, a partyjniactwem. A wydaje mi się, że ta Rada jest wyjątkowo przychylna oświacie i dzieciom, ponieważ nakłady na ten cel znacznie wzrosły. My przecież nie tylko budujemy boiska: zwiększyły się etaty szkolnych pedagogów, powołano psychologów, logopedów, zwiększono liczbę zająć pozalekcyjnych… Dlatego uważam, że taka ocena jest nieuczciwa.
- Ja mówiłem o kolejności zaplanowanych inwestycji w WPI - bronił się radny Kaffka.
Ciąg dalszy sporu o budowę obiektu sportowego przy ul. Ceglarskiej (z ekspertyzą w tle)
TCZEW. „Jest to samowola inwestycyjna (…). Argumenty radnych, którzy są przeciwni budowie tego boiska, są w całej rozciągłości słuszne i społecznie uzasadnione” - fragmenty opinii technicznej czy indywidualne zdanie jej autora? Czy pismo dot. projektu technicznego oświetlenia boiska przy ul. Ceglarskiej, które trafiło do niektórych radnych, można uznać za fachową ekspertyzę?
- 01.10.2008 01:52 (aktualizacja 01.04.2023 11:08)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze