W nocy z 21 na 22 października ok. godz. 1.30 policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Tczewie zatrzymali przy ul. Kołłątaja do kontroli renault, którym podróżowało dwóch mieszkańców gm. Braniewo. Powodem był m.in. fakt, że 20-letni kierowca jechał jednokierunkową ulicą “pod prąd”. Podczas kontroli okazało się, że prowadzący oraz jego rówieśnik posiadają w aucie “łamaki” do włamań do samochodów. Ponadto mieli przy sobie elektronarzędzia i kilka innych przedmiotów pochodzących z włamań do aut w Ostródzie (woj. warmińsko-mazurskie).
- Już w komendzie mężczyźni przyznali, że celem ich wczorajszej wyprawy do Tczewa były włamania do samochodów – informuje st. asp. Dariusz Górski, rzecznik komendy policji w Tczewie. - Przyznali się do usiłowania kradzieży z włamaniem do BMW na terenie Starego Miasta w Tczewie. Poza tym ustalono, że kilka dni temu byli zatrzymani przez policjantów z Braniewa za kradzież paliwa z ciężarówek.
20-latkom grozi do 10 lat więzienia.
Reklama
Jechali pod prąd. Mogą posiedzieć 10 lat...
TCZEW. Niecodzienne zatrzymanie sprawców obrabiających samochody. Kradli z nich urządzenia, ale i paliwo z ciężarówek. Działali również na terenie woj. warmińsko-mazurskiego. Wpadli nie na gorącym uczynku, ale gdy jechali jednokierunkową ulicą "pod prąd”...
- 23.10.2008 09:08 (aktualizacja 01.04.2023 11:14)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze