O dużym szczęściu może mówić kierowca osobowego chryslera, który wczoraj po południu na drodze krajowej nr 22 stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i wjechał do lasu, gdzie uderzył w drzewo. 47-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala, a rozbity pojazd odholowany został na policyjny parking.
Policjanci ze Starogardu Gd. wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego do jakiego doszło wczoraj na drodze nr 22 nieopodal miejscowości Szpęgawsk. Jak ustalili skierowani na miejsce śledczy kierowca osobowego chryslera jadąc w kierunku Starogardu Gd. na łuku drogi nie dostosował prędkości do warunków drogowych w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem.
- Kierowany przez 47-latka samochód zjechał na prawe pobocze, gdzie wjechał do lasu i czołowo uderzył w drzewo - informuje mł. asp. Marcin Kunka. - Mieszkaniec województwa warmińsko-mazurskiego z obrażeniami ciała trafił do szpitala, gdzie pobrana została mu krew w celu badania na trzeźwość. Na szczęście samochodem tym podróżował jedynie kierowca.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że prawdopodobną przyczyną wypadku mogła być nadmierna prędkość. Obecnie śledczy badają okoliczności tego zdarzenia.
Reklama
Pędząc zjechał do lasu, trafił do szpitala
STAROGARD GD. Kierowca osobowego chryslera na drodze krajowej nr 22 stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na prawe pobocze i wjechał do lasu, gdzie uderzył w drzewo. 47-latek z obrażeniami ciała trafił do szpitala.
- 12.07.2011 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:39)

Reklama






Napisz komentarz
Komentarze