niedziela, 14 grudnia 2025 12:36
Reklama

Konar spadł na głowę młodej starogardzanki

STAROGARD GD. Córka usłyszała trzask drzewa, nie wiedziała skąd on dobiegał, więc aby sprawdzić, czy należy uciekać, czy też cofnąć się, spojrzała w górę. Na nieszczęście trzask łamanej gałęzi pochodził znad jej głowy. To było ostatnie, co zapamiętała – relacjonuje zbulwersowany mieszkaniec Starogardu Gd..
Konar spadł na głowę młodej starogardzanki
25 sierpnia dwie koleżanki wybrały się ok. godz. 15 na spacer do parku miejskiego w Starogardzie Gdańskim.

Przykre konsekwencje
- Nawierzchnia ścieżek była tego dnia bardzo mokra. Jednak droga wyglądała bezpiecznie – mówi ojciec poszkodowanej dziewczyny. - To, co się stało chwilę potem, było absolutnie niespodziewane ani w takim miejscu ani przy tak bezwietrznej, ciepłej i bezchmurnej pogodzie. Córka usłyszała trzask drzewa, nie wiedziała skąd on dobiegał, więc aby sprawdzić, czy należy uciekać, czy też cofnąć się, spojrzała w górę. Na nieszczęście trzask łamanej gałęzi pochodził znad jej głowy. To było ostatnie, co zapamiętała. Nagle straciła przytomność i świadomość, nie zdając sobie nawet z tego sprawy.
Po chwili na miejsce zdarzenia przybyli rodzice Natalii, którzy zabrali córkę do szpitala św. Jana w Starogardzie Gdańskim w stanie szoku, całą obłoconą i brudną.
Tam po zbadaniu przez lekarza chirurga, zapadła decyzja o hospitalizacji poszkodowanej. Zaczęły się badania, diagnostyka TK głowy i kręgosłupa. Oprócz rozbitego czoła pokrzywdzona doznała kilku guzów, przy czym miała obolałe całą głowę i kręgosłup. Diagnoza brzmiała jednoznacznie: wstrząśnienie mózgu. Dziewczyna, prócz hospitalizacji w szpitalu nadal leży w domu i bierze leki przeciwbólowe. Konsekwencją wypadku jest ból głowy, pleców, zębów, wyszczerbiony ząb, blizna na czole oraz ogólne osłabienie.
 - Kto jest odpowiedzialny za wypadek – pyta zbulwersowany ojciec. - Jak można było w taki sposób zaniedbać miejsce publiczne, w którym przebywa codziennie wiele osób, młodzieży i małych dzieci na spacerach z rodzicami? Ciekawe, czy ktoś by się przejął, gdyby gałąź uderzyła trochę inaczej i spowodowała śmierć?

Zdarzenie losowe
Z informacji uzyskanych od rodziny pokrzywdzonej wynika, że zarówno policja jak i straż miejska odmówiła interwencji tłumacząc, że jest to sytuacja losowa i nie wymaga pomocy ze strony mundurowych.
 Trudno mi się odnieść do tego zdarzenia, jednak na pewno funkcjonariusz przyjmujący
 zgłoszenie zawsze informuje dokładnie, co należy zrobić w konkretnej sytuacji – wyjaśnia mł. asp. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji. - Z opisu przedstawionego przez państwa wynika, że niezbędne było udzielenie pomocy lekarskiej. Po zakończeniu leczenia w szpitalu, kobieta może zgłosić się do komendy powiatowej policji i złożyć zawiadomienie w tej sprawie. Jest to podstawową o ubieganie się o ewentualne odszkodowanie.
Podobnego zdania jest również komendant Straży Miejskiej w Starogardzie Gd.
 W pierwszej kolejności powinno się w takiej sytuacji powiadomić pogotowie ratunkowe – wyjaśnia Jarosław Cysarczyk, komendant Straży Miejskiej w Starogardzie Gd. - Nasze służby są wystarczająco mobilne, aby powiadomić siebie nawzajem w sytuacji kiedy zajdzie potrzeba. Nic złego w postępowaniu dyżurnego nie widzę.


Więcej w „Gazecie Kociewskiej”, która wraz z „Dziennikiem Pomorza”, ukazuje się na terenie powiatu starogardzkiego.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

ja 11.09.2011 21:07
dziwna sprawa Mi to wygląda na próbę wyłudzenia odszkodowania... A może ten konar spadł na swoim podwórku?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
STRZELEC 11.09.2011 13:46
??? Może koleżanka nie znała nr.na pogotowie? A tym konarem to gdzie dostała w głowę czy w kręgosłup?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
romek 09.09.2011 12:33
Prosty człowiek nie ma szans... Ale jak by to byla córka jakiegos radnego ,to by był raban,sprawa w sadzie odszkodowanie itd

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama