niedziela, 14 grudnia 2025 02:29
Reklama

Przykuci do budy. Akcja „animalsów”: Precz z półmetrowymi łańcuchami!

Każdemu z nas zdarzyło się oglądać obrazek, w którym głośno ujada bądź szczeka pies z napiętą do granic wytrzymałości liną lub łańcuchem. Niestety za krótkie smycze lub łańcuchy, a na nich uwiązane zwierzęta wciąż w naszym powiecie nie należą do rzadkości.
Przykuci do budy. Akcja „animalsów”: Precz z półmetrowymi łańcuchami!

Pracownicy i wolontariusze tczewskiego schroniska dla bezdomnych psów OTOZ Animals, mieszczącego się przy ul. Malinowskiej, mając na uwadze opisany wyżej problem zorganizowali w niedzielę akcję „Zerwijmy łańcuchy”. W samo południe w niedzielę można było oglądać działaczy Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt o./Tczew.

 

Banner i budy z łańcuhami

Wszyscy, którzy o tej porze wybrali się do tczewskiego kina, Galerii Kociewskiej lub po prostu w okolice Dworca PKP, mogli zauważyć wielki banner „animalsów” oraz dwie budy z kilkom łańcuchami. Każdy kto tamtędy przechodził mógł na własnej skórze przekonać się jak nieciekawy żywot wiedzie się, będąc uwiązanym na krótkim i ciężkim łańcuchu. Do założenie łańcucha zapraszało 10 wolontariuszy, kierownik tczewskiego schroniska Joanna Sobaszkiewicz oraz dwóch umundurowanych inspektorów ds. ochrony zwierząt.

Uczestnicy akcji byli „uzbrojeni” w ulotki opisujące akcję, niezbędne paragrafy, zwłaszcza  art. 9 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt, mówiący wyraźnie że: „zabrania się trzymania zwierząt domowych na uwięzi w sposób stały dłużej niż 12 godzin w ciągu doby lub powodujący u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz niezapewniający możliwości niezbędnego ruchu. Długość uwięzi nie może być krótsza niż 3 metry.”

Wolontariusze używali też megafonów, z których dobiegało „ Naszą wolą naszą siłą zerwijmy psom łańcuchy”.

 

Przykuty do budy Sebastian Wenta

Do oglądania świata z perspektywy przykutego do budy czworonoga, zaproszono też znanego tczewskiego strongmana (obecnie raczej highlendera) Sebastiana Wentę. Sportowiec zgodził się bez wahania i po krótkiej chwili można było go sfotografować uwięzionego na krótkim łańcuchu.

Wspierający akcję udali się też na ulice miastai okolicznych sklepów z ulotkami informującymi o zgubnych skutkach trzymania zwierząt na krótkiej uwięzi. Co jakiś czas podchodzili też inni chętni do oglądania świata z psiej perspektywy.

- Dałem się przykuć, bo kocham zwierzęta, a taka akcja jest potrzebna – powiedział Maciej Jędrzejczak. – Jest mnóstwo zwierząt więzionych na krótkich smyczach bądź łańcuchach. Często widzę to jadąc drogą krajową nr 1. Widać budy, a przy nich przykute zwierzęta. Łańcuch często jest za krótki – nie ma nawet metra. Zwierzę nawet nie może się swobodnie obrócić…

Pan Maciej sam jest posiadaczem małego schitsu, którego z żoną podarował 7-letnie córeczce Julce, o której mówi, że jest ona najmłodszym wolontariuszem tczewskiego schroniska. Cała rodzina od czasu do czasu stale pomaga schronisku przywożąc trochę kości i podrobów dla zwierząt.

Miejmy nadzieję, że niedzielna inicjatywa poruszy niektóre sumienia.

 

 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Lecter 23.09.2012 23:25
... ale i tak po akcji wszyscy wrócą do standardowego traktowania psów. Jak zwykle będą porzucane w lesie, podrzucane do schroniska i trzymane na krótkiej linewce. Zwłaszcza na wsi psy traktuje się jako szczekające autoalarmy

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
ALFER 23.09.2012 20:47
TEŻ MAM nadzieję , że akcja nie pozostanie bez echa. Z drugiej strony warto pomyśleć nad postem kol. Lestera. Trudno się z nim nie zgodzić .

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Lester 23.09.2012 16:34
Proponuje zeby "animalsi" uprzątneli miasto z leżących psich kup i sprzatali po swoich psach. Napewno będzie z to milej widziane.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
24.09.2012 10:45
No, fajna propozycja.Jjeszcze niech Animalsi sprzątną w każdym domu od czego są.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama