Oferty należało kierować do Sądu Rejonowego Gdańsk – Północ. Wygrać miała najlepsza oferta wybrana przez sędziego komisarza. Cenę wywoławczą ustalono na 8,3 mln złotych. Pieniądze ze sprzedaży mają być przeznaczone na zaspokojenie żądań wierzycieli. Na koniec 2011 r. zobowiązania Stoczni Tczew Sp. z o.o. w upadłości wynosiły łącznie 10.729.699,23 zł.
- Jedyna złożona oferta okazała się jednak nieważna z powodów braków formalnych - informuje Monika Cichowska z Sądu Okręgowego w Gdańsku.
To dziwi, tym bardziej, że nieoficjalnie mówiło się o kilku poważnych podmiotach zainteresowanych nabyciem majątku przedsiębiorstwa. Czy tym samym potencjalni oferenci dali sygnał, że cena wywoławcza jest zbyt wysoka? Nie wiadomo na razie, czy ogłoszony zostanie kolejny przetarg.







Napisz komentarz
Komentarze