Firma Radan Nordwind z Gliwic chce zbudować 38 wiatraków w północnej części gminy, w pasie od autostrady po Rajkowy. Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej pelplińscy radni zmienili zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w rejonie Rajków, Ropuch, Rożentala i Nowego Dworu Pelplińskiego. Pojawiła się konieczność odsunięcia planowanych turbin od napowietrznej linii elektroenergetycznej najwyższych napięć 220/400 kV. Trzy z planowanych turbin nie będą mogły być zrealizowane, a trzy muszą zmienić lokalizację.
- Mam nadzieję, że ta farma wiatrowa nie zostanie zablokowana, bo już takie słuchy i pisma do mnie docierają - powiedział burmistrz Pelplina Andrzej Stanuch. - Wpłynął jeden protest mieszkanki Rajków, której zdaniem wiatraki będą niekorzystnie działać na uczniów szkoły w Rajkowach. Ta pani zapomniała, że plan przestrzenny został uchwalony w 2010 r. Kiedy był czas na takie protesty nie skorzystała z okazji.
W gminie Pelplin nadal wiążą spore nadzieje z planowaną budową elektrowni węglowej w Rajkowach. Ogromna inwestycja ma przynieść gigantyczny zastrzyk do lokalnego budżetu. Tymczasem Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gdańsku uchylił pozwolenie na budowę elektrowni. Zdaniem ekologów decyzja ta - jeszcze nieprawomocna - opóźni powstanie elektrowni nawet o kilka lat. Inwestor z kolei jest pewny swego i chce kontynuować realizację zadania.
- Nie ukrywam, że cały czas liczymy na te wielkie inwestycje, które w gminie Pelplin, niestety z winy jej mieszkańców, przesuwają się dosyć znacznie - stwierdził Andrzej Stanuch. - To przykre, że mieszkańcy nie chcą rozwoju swojej gminy. Wolą żyć jak za Piasta kołodzieja, jeździć drabiniastym wozem… Też tak można, ale musiałoby być nas kilka razy mniej. Wszyscy chcą żyć godnie i korzystać z dorobku cywilizacji.






Napisz komentarz
Komentarze