Jak przedstawiają się „gałęzie” drzewa genealogicznego, które połączyły Jadwigę z założycielem naszego miasta?
Z nieznanej z imienia matki i w nieznanym roku przyszła na świat Elżbieta Kujawska, córka Kazimierza III gniewkowskiego (1280/1284 – 1347/1353). Kazimierz był wnukiem Sambora II – synem jego córki Salomei i księcia inowrocławskiego Ziemomysła. W latach 1306-1309, do czasu zajęcia Pomorza przez Krzyżaków, Kazimierz pełnił funkcję namiestnika Władysława Łokietka na Pomorzu, rezydując właśnie w Tczewie.
Zapewne w wieku kilkunastu lat, za sprawą królowej Węgier Elżbiety Łokietkówny, siostry Kazimierza Wielkiego, Elżbieta Kujawska trafiła na węgierski dwór. Jej protektorka zaaranżowała małżeństwo z madziarskim sojusznikiem Stefanem II Kotromanićem (? - 1353), banem Bośni, zwanym przez jemu współczesnych Piastunem Szatana. W 1340 r. para ta doczekała się narodzin córki, również Elżbiety. W niedalekiej przyszłości dziewczynka miała wyrosnąć na pannę olśniewającej urody, która podbiła serce Ludwika, syna Karola Roberta i Elżbiety Łokietkówny, i została królową Węgier, znaną pod mianem Elżbiety Bośniaczki (ok. 1340 - 1387).
Najmłodszą latoroślą tej pary była Jadwiga (1373/1374 - 1399) - późniejszy król Polski (formalnie król, a nie królowa) i święta. Okazuje się więc, że Jadwiga jest prapraprawnuczką księcia tczewskiego Sambora. W tym kontekście, niedawne obranie jej przez radnych za patronkę Tczewa, ma mimo wszystko historyczne podstawy.







Napisz komentarz
Komentarze