Dzielnicowi pracują na czterech osiedlach: na osiedlu Garnuszewskiego i na Starym Mieście obowiązki dzielnicowych pełnią Ewa Myszka i Robert Rzeski, natomiast na Suchostrzygach oraz Osiedlu Bajkowym pracują Ewa Neumann i Michał Wasiljew.
W książkach interwencji (znajdujących się w administracjach osiedla – przy ul. Akacjowej, Saperskiej i Żwirki) pojawiły się już wpisy od mieszkańców – uwagi i prośby o interwencje.
- Zgłaszane przez mieszkańców sprawy dotyczą głównie porządku, psich nieczystości, parkowania w niedozwolonych miejscach. W przedświątecznym tygodniu dzielnicowi m.in. pilnowali porządku na targowisku tzw. manhattanie – w efekcie nie zgłoszono żadnych przestępstw, wykroczeń – informuje Małgorzata Mykowska, rzecznik Urzędu Miejskiego.
W pierwszym miesiącu pracy dzielnicowych strażników miejskich na osiedlach Suchostrzygi i Bajkowym podjętych zostały 78 interwencji własnych oraz 44 zlecone (przez administracje osiedli, mieszkańców, dyżurnych SM). Strażnicy nałożyli 17 mandatów karnych, głównie dotyczących spożywanie alkoholu i zanieczyszczania miejsc publicznych oraz niesprzątania po psach i niezgodne z przepisami wyprowadzanie ich. Pouczenia otrzymało 16 osób.
Nieco mniej interwencji zostało podjętych na osiedlach Garnuszewskiego i Starym Mieście - było 60 interwencji własnych i 36 zleconych. Dzielnicowi nałożyli 15 mandatów, a pouczyli 24 osoby.
_________________________________________________________________
Czy dzielnicowi strażnicy miejscy są potrzebni? Czy jako mieszkańcy powyższych osiedli zauważacie, że jest bezpieczniej?








Napisz komentarz
Komentarze