Przypomnijmy, że zdaniem informatora posłanki, przetargi w ZWiK wygrywały firmy budowlane powiązane rodzinnie z Anną Kusa, członkiem Rady Nadzorczej spółki. Jedna z tych firm należy do jej męża, druga do ojca. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w firmie męża Anny Kusa płatny staż odbywał… syn prezesa zarządu ZWiK Marcjusza Fornalika. Po piśmie od poseł Prawa i Sprawiedliwości Rada Nadzorcza ZWiK podjęła decyzję o przeprowadzeniu audytu obowiązujących procedur w spółce, dotyczących zamówień publicznych w latach 2009 – 2012, oraz wystąpiła do Wydziału Inwestycji i Remontów ZWiK o przygotowanie informacji za ten okres z podziałem na rodzaje zamówień publicznych oraz tryby ich udzielania.
Odpowiedź prezydenta na pismo posłanki została wysłana do niej w ubiegły piątek.
- Prawdą jest, że Zakład Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Tczewie miał i ma zawarte umowy z firmą, której właścicielem jest mąż p. Anny Kusa. Każdorazowo taka umowa jest zawierana zgodnie z procedurami obowiązującymi w spółce, dotyczącymi udzielania zamówień publicznych - informuje Małgorzata Mykowska, rzecznik Urzędu Miejskiego.
Wspomniana umowa dotyczy wykonywania robót asfaltowych po awariach wodociągowych i kanalizacyjnych oraz regulacji ulicznych urządzeń wodociągowo - kanalizacyjnych na terenie miasta w latach 2012 – 2013, w wysokości 600 tys. złotych. W informacji przekazanej mediom czytamy, że przetarg na świadczenie tej usługi został zorganizowany w sposób nieograniczony, co „zapewnia konkurencyjność wyboru wykonawcy”. Zwyciężyła oferta korzystniejsza cenowo, złożona przez firmę męża członkini Rady Nadzorczej.
Kontrola potwierdziła też anonimową informację o tym, że syn prezesa ZWiK odbywał płatny staż w firmie męża Anny Kusy. Wcześniej potwierdził ją na naszych łamach sam prezes spółki.
Rada Nadzorcza spółki zamówiła też ocenę dokonywanych w latach 2009 - 2012 zamówień publicznych, którą przygotował dr Jarosław Balcewicz z Instytutu Businessu i Rozwoju w Gdańsku. W latach 2009-2012 przeprowadzono w spółce łącznie 395 postępowań przetargowych. 33 z nich udzielono firmom ojca i męża Anny Kusy, co stanowiło 8,35 proc. zamówień udzielonych w tym okresie. Firmie ojca członkini Rady Nadzorczej udzielono w okresie czterech lat zamówień na roboty budowlane (w trybie zamówienia z wolnej ręki) o łącznej wartości 137 077,89 zł, co stanowiło 0,8 proc. wartości wszystkich zamówień na roboty budowlane. Z kolei firmie jej męża udzielono zamówień o wartości 1 305 963,33 zł (7,66 proc. wszystkich wartości w badanym okresie).
Z przeprowadzonej analizy wynika, że w badanym okresie zamówienia publiczne były udzielane zgodnie z obowiązującym w ZWiK regulaminem. Nie stwierdzono jego naruszenia. Z kolei Regulamin Udzielania Zamówień był zgodny z ustawą Prawo zamówień publicznych oraz zapewniał transparentność prowadzonych postępowań. Stwierdzono, że oferowane przez wykonawców ceny nie odbiegały od cen rynkowych.
- „Nie wykryto zatem niegospodarności podczas udzielania tych zamówień” - wskazuje dr Jarosław Balcewicz.
Jak poinformował prezydent Mirosław Pobłocki, w związku z pozytywnymi dla ZWiK wynikami audytu w zarządzie i Radzie Nadzorczej spółki zachowane zostanie personalne status quo.
Czytaj więcej w aktualnym numerze „Gazety Tczewskiej”.








Napisz komentarz
Komentarze