Na gniewskim Orliku aż zazieleniło się od harcerskich mundurów. Olimpiada rozpoczęła się od apelu.
Młodzi druhowie, po szybkim przeglądzie umundurowania, złożyli meldunki. Warto wspomnieć, że mundur harcerza musi być w nienagannym stanie. Na poprawę swego stroju druhowie mieli... 10 sekund. Harcerz musi być sprawny i szybki. Następnie odśpiewano harcerski hymn. To wszystkim dobrze znana piosenka „Wszystko, co nasze, Polsce oddamy”.
Zastępowi zgłosili gotowość do podjęcia działań sprawnościowych. Przewodnik Maciej Szymkiewicz życzył wszystkim powodzenia:
- Bierzcie przykład z gen. Hallera, walczcie uczciwie. Czuwaj!
Harcerze spróbowali swoich sił w różnych konkurencjach: strzelaniu z łuku, szachach, zapasach, jeździe na rowerze czy w sztafecie. W sumie przygotowanych zostało ok. 15 sprawnościowych punktów rozlokowanych na terenie miasta. Konkurencje wymagały nie tylko sprawności fizycznej, ale i pracy zespołowej, jak również wysiłku intelektualnego. Jak mówi przewodnik Maciej Szymkiewicz, Harcerz Orli, jeden z organizatorów, olimpiada miała na celu zachęcenie młodych do przyjazdu do Gniewa i poznanie historii miasta. Na koniec rozpalono harcerskie ognisko
Organizatorem przedsięwzięcia była 22 Gniewska Drużyna Harcerzy TROP, działająca na terenie Miasta i Gminy Gniew.








Napisz komentarz
Komentarze