Tyle postanowił przeznaczyć prezydent Tczewa. W sporcie, zwłaszcza młodzieżowym i w dyscyplinach nieolimpijskich, osiąganie dobrych wyników niekoniecznie niesie za sobą gratyfikacje. Stąd tak istotne jest finansowe wspieranie młodych zawodników, by mogli z sukcesem kontynuować sportowe pasje. Kto otrzyma pieniądze z tej puli?
„Bank” rozbity
1500 zł dostanie MKS „Sambor” dla zespołu żeńskiego młodziczek na wyjazd na półfinał Pucharu Polski w piłce ręcznej w Warszawie. Zespół męski młodzików na finał Pucharu Polski w piłce ręcznej w Dźwirzynie również dostał 1500 zł. Daniela Kamińska otrzyma 1000 zł na Mistrzostwa Świata w Triathlonie w Belfort we Francji. Po 1500 zł dostały zespół żeński młodziczek na finał Pucharu Polski w piłce ręcznej w Dźwirzynie oraz zespół żeński dzieci rocznik 2000/2001 na finał Pucharu Polski w piłce ręcznej w Kępnie.
Tczewskie Stowarzyszenie Radioorientacji Sportowej ma 1000 zł na wsparcie dla zawodniczki z Tczewa na Mistrzostwa Europy Juniorów Młodszych w Radioorientacji Sportowej w Tri Studne w Czechach. Natomiast drużyna czwórboistów (SP nr 10 i SP nr 11) na Finał Krajowy w Czwórboju Lekkoatletycznym w Radomiu pozyskała 1500 zł.
Wszystkich warto docenić
- Generalnie trend jest taki, że promuje się dyscypliny sportu olimpijskiego, a nie dostrzegamy w ogóle sportów nieolimpijskich – mówił w tym roku podczas komisji oświatowej Rady Miejskiej w Tczewie Tomasz Deptulski, trener w biegach na radioorientację. – A sport ma różne oblicza. Dlatego też np. Wrocław ubiegał się skutecznie o organizację World Games w 2017 r. Na te mistrzostwa sportów nieolimpijskich przyjadzie 4 tys. sportowców.
To z tych powodów pan Deptulski złożył wówczas wniosek o dofinansowanie na wsparcie dla zawodniczki. Biegi na radioorientację są sportem nieolimpijskim, ale wyczynowym. Są tu przyznawane klasy mistrzowskie, a za zawody dostaje się punkty na studia, np. na AWF. O tym ile kosztuje uprawianie wyczynowego sportu, mówił też swego czasu na komisji RM Piotr Maziewski, trener triathlonistki Danieli Kamińskiej. Profesjonalny rower (jazda na nim to obok biegu i pływania jedna z trzech konkurencji) to wydatek rzędu co najmniej kilkunastu tysięcy zł!
Dodajmy, że w ramach dotacji dla organizacji pozarządowych z zakresu kultura fizyczna i sport na działalność w 2013 r. kluby sportowe otrzymały z budżetu miasta łącznie 390 tys. zł.






Napisz komentarz
Komentarze