niedziela, 14 grudnia 2025 02:33
Reklama

Z pokładu jachtu „Barlovento II” - na wyspie Kiży

Jacht „Barlovento II”, z flagą Tczewa na maszcie, pokonał kłopoty i pomyślnie kontynuuje wyprawę „Sekstant Expedition – Rosyjska Arktyka 2013. Kapitan Małgorzata Czarnowska (zachorowała podczas rejsu) dotarła samolotem do domu, dzielnie zastępuje ją kapitan Paweł Odziej, członek załogi jachtu „Lady Dana 44”.
Z pokładu jachtu „Barlovento II” - na wyspie Kiży

We wtorek, 25 czerwca, wieczorem, załoga „Barlovento II” dotarła do Kiży, najważniejszej wyspy karelskiego Zaonieża, położonej w malowniczej grupie wysp zwanych Kiżskimi Szkierami.

Drewniane skarby
 Zaonieże to historyczna kraina, której kultura od średniowiecza stanowiła unikatową mieszankę elementów słowiańskich i ugrofińskich z silnym wpływem tradycji ruskiego Nowogrodu. Nazwa wyspy pochodzi z języka Karelów, w którym słowo „kiża” znaczyło tyle co „zabawa” lub „taniec”.
W ciągu dnia ekipa z Polski  zwiedziła znajdujący się na wyspie skansen, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, w którym skupiono między innymi najpiękniejsze zabytki drewnianej architektury sakralnej w stylu staroruskim, którego korzenie sięgają Rusi Kijowskiej.
Skansen zaczęto tworzyć tuż po zakończeniu II wojny światowej. Obecnie całość chronionego obszaru zajmuje około 10 tys. hektarów powierzchni i obejmuje 87 zabytków tradycyjnej, drewnianej architektury ludowej datowanej na XIV – XX w.

Piramida 22 kopuł
Największą atrakcją jest kompleks świątyń z XVIII–XIX w, składający się ze zwieńczonej przepiękną piramidą 22 kopuł cerkwi Przemienienia Pańskiego, cerkwi Opieki Matki Boskiej o 9 kopułach, namiotowej dzwonnicy z XIX wieku i ogrodzenia z bierwion.
Wzniesiona w 1714 roku Cerkiew Przemienienia Pańskiego (Церковь Преображения Господня) jest najsłynniejszą budowlą w skansenie i stanowi symbol zarówno wyspy Kiży, jak i całej Karelii. Wewnątrz cerkwi podziwiać można rzeźbiony ikonostas z 1770 r. złożony ze 104 ikon.
- Jest naprawdę piękna! Z wyjątkiem osikowych łusek pokrywających kopuły, cała ta 37-metrowej wysokości konstrukcja, wzniesiona z 2,5 tysiąca drewnianych bali, wykonana została bez użycia gwoździ! To niesamowite – napisała załoga. – W przyszłym roku cerkiew obchodzi 300-lecie swojego istnienia i powoli dobiegają końca prowadzone od lat prace konserwatorskie.
W trakcie tych robót wymieniono około 20 proc. oryginalnych drewnianych elementów budynku. Mówi się, że Cerkiew Przemienienia Pańskiego to „łabędzi śpiew” rosyjskiej szkoły architektury drewnianej, która w początkach XVIII wieku osiągnęła najwyższy poziom rozwoju w całej swej historii.

Parada żagli na tle zabytkowych cerkwi
Cerkiew Przemienienia została zbudowana jako „chłodna” świątynia na lato. Pół wieku później obok niej wzniesiono ogrzewaną w zimie, tzw. „ciepłą” komórkową cerkiew Opieki Matki Boskiej (Покровская церковь), zwieńczoną dziewięcioma kopułami podobnymi do tych, zdobiących cerkiew Przemienienia. Ikonostas tej cerkwi, zniszczony w XIX wieku, odtworzono po II wojnie światowej umieszczając w nim 44 ikony z XVII – XIX w sprowadzone z różnych miejsc Zaonieża.
Poza głównym kompleksem na wyspie zobaczyć można przywiezioną z Monastyru Muromskiego na wschodnim brzegu jeziora Onega Cerkiew Wskrzeszenia Łazarza, a także zespół budynków świeckich z XIX i początku XX wieku.
Po obejrzeniu skansenu flotylla „AR80” urządziła paradę żagli na tle zabytkowych cerkwi. Oczywiście nie obyło się bez kłopotów technicznych, tym razem, na szczęście, drobnych.

Zdjęcie jachtu z góry
- Mieliśmy problem z rolerem genui, dlatego na większości zdjęć zamiast niej stoi kliwer. Później był czas na kąpiel w zatoczce i popływanie pontonem Nord Boat. Załoga umyta, jacht przewietrzony – opowiada Szymon. - W dalszej drodze chłopaki wciągnęli mnie na maszt, żeby zdiagnozować problem z genuą, a przy okazji zrobiłem zdjęcia jachtu z góry i zapierającego dech widoku na naszą flotyllę.
Wieczorem jacht stanął w miejscowości Tołwuja (Толвуя), jakieś 20 mil od Powińca (Повенец) i wejścia na Kanał Bałtycko-Białomorski..
- W czwartek o godz. 7 rano ruszamy w stronę kanału. Pozdrowienia od całej załogi!” – napisał Paweł Odziej, który doskonale radzi sobie, zastępując Małgorzatę Czarnowską.
W czwartek, 27 czerwca, jacht wszedł w pierwsze śluzy Kanału Bałtycko-Białomorskiego.

„Sekstant Expedition - Rosyjska Arktyka 2013”
Pionierska wyprawa na Arktykę zorganizowana jest przez tczewianina, kpt. Macieja Sodkiewicza. Celem ekspedycji, która potrwa do 19 września, jest żegluga od wybrzeży Polski tak daleko na północ jak tylko się uda, aż po granice pokrywy lodowej otaczającej biegun północny. Podczas 110 dni żeglugi uczestnicy „Sekstant Expedition” na jachcie s/y „Barlovento II” (15,90 m długości) przepłyną ponad 8 000 mil morskich, pokonując cztery morza, dwa olbrzymie rosyjskie jeziora i dwie niepokorne rzeki. Trasa rejsu prowadzi przez piękne obszary Karelii, 37 śluz kanału Bałtycko-Białomorskiego, aż po dziewicze wyspy arktycznego archipelagu Ziemi Franciszka Józefa, na które dotarło, jak dotąd, niewielu Polaków, a także na Nową Ziemię, gdzie nie cumował jeszcze żaden jacht pod polską banderą.
W wyprawie bierze udział 50 uczestników dowodzonych przez trzech doświadczonych kapitanów: kpt. Małgorzatę Czarnomską (którą z powodu choroby zamienił Paweł Ołdziej), kpt. Tomasza Kulawika i kpt. Macieja Sodkiewicza, który za swoje dokonania dla polskiego żeglarstwa został w ubiegłym roku odznaczony przez Prezydenta RP Brązowym Krzyżem Zasługi. Więcej na [email protected].



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 28 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama