Właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa, natomiast wieczystym użytkownikiem Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. 28 czerwca 2010 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska wydał decyzję o sposobie przeprowadzenia rekultywacji środowiska gruntowego na terenie stacji. Okazało się, że nieszczelnych zbiorników zaczęło wydobywać się pozostałe paliwo. W ostatnich tygodniach całkowicie zdemontowano nieczynną stację.
- Prace rekultywacyjne miały przebiegać w ten sposób, że najpierw nastąpiła rozbiórka obiektów budowlanych, zbiorników i instalacji technologicznej, następnie wydobycie zanieczyszczonego gruntu i skierowanie go do odzysku – mówi zastępca prezydenta Starogardu Gd. Wojciech Pomin. - Powstałe w wyniku demontażu zbiorników dziury wypełniono czystą ziemią.
Prace miały trwać do końca ubiegłego roku.
- Z informacji jakie uzyskałem wynika, że grunt będzie jeszcze wyjęty i po pozytywnych badaniach, uprawniony geolog do bieżącego nadzoru, stwierdzi w przeciągu 6 do 8 miesięcy czy prace zostały na dobrze wykonane czy trzeba je wznowić – mówi prezydent Pomin.
Zawiedzeni mogą poczuć się kierowcy, którzy koniec istnienia stacji łączyli z ewentualną budową tzw. by – passu, czyli fragmentu drogi, mogącego połączyć ul. Jagiełły z Sikorskiego. O takiej możliwości informowały jakiś czas temu władze Starogardu Gd., chociaż do dziś część urzędników poddaje w wątpliwość skuteczność takiego rozwiązania. Optymiści uważają, że „by – pass” mógłby zaradzić kolejkom samochodów na ul. Jagiełły w godzinach szczytu.
- Nie ma zainteresowania tym tematem ze strony Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad – komentuje Wojciech Pomin. - Droga krajowa nr 22 nie będzie poszerzana w tym miejscu.
Jak informuje zastępca prezydenta GDDKiA zamierza pracować na gotowych projektach, m.in. ma dokończyć modernizację przebiegu drogi nr 22 od mostu nad drogą na Skórcz do granic miasta.
Reklama
Zanieczyszczona ziemia po stacji paliw. Do gruntu przedostało się paliwo
STAROGARD GD. Opuszczona stacja paliw przy rondzie Sikorskiego – Skarszewska zniknęła z i spod powierzchni ziemi. Kierowcy, którzy liczyli, że teren wykorzystany zostanie na dodatkowy pas dla samochodów mogą o tym raczej zapomnieć. Pilnym problem jest usunięcie warstw zanieczyszczonej ziemi. Do gruntu przedostało się paliwo.
- 02.02.2012 11:37 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)

Reklama





Napisz komentarz
Komentarze