Pojawili się na czerwcowej sesji Rady Miejskiej w Tczewie. Żądają wybudowania zjazdów albo alternatywnie drogi serwisowej, czyli przeprojektowania realizowanej inwestycji
W czwartek, 4 lipca., ma dojść do spotkania delegacji protestujących z włodarzami miasta. Co władza powie mieszkańców? Że to trasa „G” (główna) i koniec sprawy. I czy służebność drogi gwarantuje na zawsze dojazd do posesji? Czy mieszkańcy mogą mieć nadzieję, że powstanie droga serwisowa ze zjazdami z ich posesji do ul. Nowosuchostrzyckiej lub też zjazdy bezpośrednio na budowaną ulicę. Czy jest na to miejsce?
Zjazdy miały być
- Na razie realizujemy inwestycję – mówi Adam Burczyk, wiceprezydent Tczewa. - Pozwolenie na budowę jest bodajże z 2008 r. Do tej pory nie było żadnych dramatów. Zobaczymy o co mieszkańcom chodzi.
Tymczasem w kuluarach w trakcie czerwcowej sesji RM, Tadeusz Bubka, jeden z mieszkańców z os. Prątnica, argumentował, że właściciele posesji liczyli na to, że ul. Nowosuchostrzycka odciąży ul.Rejtana. Ulicę wąską, a raczej ciąg pieszo-jezdny, pełną parkujących samochodów. Stąd apel o wykonanie zjazdów.
- W 2009 r. napisałem pismo w tej sprawie – mówił podczas majowej komisji gospodarczej RM inny mieszkaniec Marek Skonieczny. - Nie było określone jaki będzie charakter drogi i jej kwalifikacja. Zostałem zapewniony przez pana prezydenta, że taki dojazd będzie. Czuję się nabity w butelkę.
Mieszkańcy są poirytowani faktem, że nie będzie to droga zbiorcza, ale klasy „G”. Chcą przeprojektowania drogi i wykonania zjazdów.
Budowa wre
Jak na razie trwa budowa 800-metrowej ul. Nowosuchostrzyckiej, łączącej al. Solidarności z ul. Żwirki. Ma być gotowa do końca października br. Wykonywane są roboty ziemne, kanalizacja deszczowa oraz prace związane z wykonaniem sieci ciepłowniczej i elektroenergetycznej. Rozpoczęto układanie sieci gazowniczej i ustawianie krawężników na drodze wewnętrznej. Będą drogi rowerowe i ekran dźwiękochłonny na odcinku 300 m.
W ostatnich latach wielokrotnie mówiło się o potrzebie budowy ul. Nowosuchostrzyckiej. Ale też było wiele głosów przeciw. Budowa ulicy dzieli i dzisiaj mieszkańców.
Więcej czytaj w jutrzejszym (4.07.2013r.) wydaniu „Gazety Tczewskiej”








Napisz komentarz
Komentarze