- Rachunki za wodę, energię od dawna uwzględniają ich rzeczywiste zużycie. Dlaczego z odpadami miałoby być inaczej – pyta Krzysztof Skiba. Propozycja radnego wygląda następująco. Rachunek mógłby zostać podzielony na dwie części, abonamentową – jednakową dla wszystkich oraz część drugą uwzględniającą rzeczywiste potrzeby mieszkańców. Jak się okazuje w taki sposób rozlicza się wiele gmin w Polsce.
(Nie) sprawiedliwe opłaty
Sprawa dotyczy domków jednorodzinnych. Dzisiaj mieszkańcy ponoszą opłatę, która zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie gminy miejskiej Starogard Gd. uwzględnia koszt opróżnienia pojemnika, a także koszty pracowników i pojazdów pracujących przy wywozie oraz koszty transportu i składowania odpadów. Na terenie miasta prace w tym zakresie wykonują dwie firmy.
- Nie mamy wpływu na to ile osób użytkuje dany pojemnik oraz nie ma wiedzy nt. wieku osób użytkujących pojemniki na odpady – mówi Rafał Głodek, wiceprezes Starkom.
Firma nie dzieli mieszkańców na tych, którzy „produkują” odpadów mniej czy więcej. Pobiera od nich równą opłatę w wysokości 42,90 zł miesięcznie za używanie standardowego pojemnika.
- Czy to jest sprawiedliwe, że jedna osoba starsza płaci tyle samo co rodzina 4 czy 6 – osobowa – pytał na ostatniej sesji RM Krzysztof Skiba. - Dla mnie to jest niesprawiedliwe i pytam czy pan prezydent zamierza z tym coś zrobić?
Zdaniem radnego rozwiązaniem, podobnie zresztą jak w innych miastach mogłoby być wprowadzenie rachunków, które oprócz opłaty stałej uwzględniałyby także rzeczywiste potrzeby mieszkańców.
- Starkom musi utrzymać pracowników, kupić paliwo dlatego jedną część rachunku mógłby stanowić równy dla wszystkich abonament. Wysokość drugiej byłaby uzależniona od tego ile pojemników w ciągu miesiąca zostało opróżnionych. Dlaczego osoby samotne miałyby płacić za pozostałych, skoro same nie są w stanie zapełnić pojemnika raz w tygodniu.
Ustawa jest, szczegółów brak
Pomysł rzecz jasna podoba się samotnym mieszkańcom domków.
- Zgadzam się z tym, że ludzie powinni płacić proporcjonalnie do swoich potrzeb – mówi Kazimierz Noga. Starogardzianin w okresie zimowym zapełnia kubeł raz na dwa, trzy tygodnie. – Na wiosnę lub jesień gdy spadają liście worków przybywa, ale na pewno nie mam tyle śmieci co mieszkające obok rodziny.
Pozostaje jeszcze kwestia tego czy obniżka opłat dla jednych nie będzie oznaczać podwyżki dla pozostałych. A także jak w ogóle kontrolować to ile razy w miesiącu dany właściciel opróżniał pojemnik? Z tym poradzono sobie w innych miastach, gdzie w trakcie opróżniania pojemników kierowca zapisuje, kto i ile ich zapełnił.
Dyskusja w sprawie opłat pojawia się nie bez powodu. Zgodnie z nowelizacją ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z dnia 1 lipca 2011 r., od połowy 2013 r. to gmina będzie decydowała o odpadach komunalnych wytwarzanych przez jej mieszkańców. Gminy będą obejmowały wszystkich właścicieli nieruchomości na swoim terenie jednakowym systemem gospodarowania odpadami komunalnymi. To z kolei będzie wymagało gruntownych zmian w regulaminach, być może uwzględnione zostaną nowe propozycje rozliczania.
- Gminy przejmą od mieszkańców obowiązek pozbywania się wytwarzanych odpadów a mieszkańcy za odbiór odpadów będą rozliczali się z gminą – mówi Rafał Głodek. - Szczegóły takiego odbioru będą określały Regulaminy utrzymania czystości i porządku na terenie poszczególnych gmin. Z racji, że takowe jeszcze nie powstały – nie potrafimy określić na czym będą polegały zmiany w szczegółach.
Pojemniki – wystawiać na ulice czy nie?
Jak się okazuje problemy ze śmieciami dotyczą nie tylko wysokości opłat, ale także tego czy mieszkańcy są zobowiązani do wystawiania pojemników. Starkom wystosował do swoich klientów pisma z załączonym harmonogramem odbioru poszczególnych odpadów, zwracając się tym samym z prośbą o wystawianie pojemników w dniu odbioru przed posesję. Problem polega na tym, że istnieją znaczne różnice w umowach z różnymi mieszkańcami.
- W starszych umowach jest mowa o konieczności wystawiania – mówi zastępca prezydenta Starogardu Gd. Wojciech Pomin. - W nowych umowach tego nie mamy, w związku z czym Starkom będzie musiał je ujednolicić.
Trudno dziwić się pracownikom Starkomu, którzy niejednokrotnie muszą walczyć nie tylko z ciężkimi pojemnikami, ale także psami, które za bramą czują się „gospodarzami”. Zapisy regulaminu dokładnie określają, aby pojemniki na odpady oraz worki z wyselekcjonowanymi odpadami były ustawione w miejscu dostępnym dla pracowników firmy wywozowej bez konieczności otwierania wejścia na teren nieruchomości. Z drugiej strony swoje racje mają także mieszkańcy.
- Nie można wystawiać pełnych koszy, bo wiatr to wszystko dmucha – mówi radny Paweł Głuch. - Mało tego. Nie ma dokładnej godziny przyjazdu samochodu. Nieraz cały dzień te kosze stoją na ulicach, często zostają przewrócone. Nie będę ich wystawiał.
Reklama
Propozycje w przededniu zmiany regulaminu utrzymania czystości w mieście
STAROGARD GD. Mieszkańcy oraz radni mają wątpliwości co wysokości pobieranych opłat za wywóz śmieci. Sprawa dotyczy właścicieli domków jednorodzinnych. Czy osoba samotna powinna płacić za odpady tyle samo co wielodzietna rodzina, która „produkuje” ich kilkukrotnie więcej?
- 07.02.2012 10:26 (aktualizacja 01.04.2023 12:42)
Reklama






Napisz komentarz
Komentarze