Przedstawiciele galerii nie widzą w wypadku swojej winy.
Bolesna rehabilitacja
- Czułam duży ból – opowiada Elżbieta T. –Kierowniczka sklepu znajdującego się tuż przy miejscu, w którym upadłam zaświadczyła mi, że rzeczywiście doznałam uszczerbku na zdrowiu.
Do 14 lutego pani Elżbiecie unieruchomiono rękę w gipsie.
W czwartek, czyli pięć dni po wypadku wysłała e-maila do Biura Prawno – Finansowego „Inwestor” (w administracji galerii nie podano jej adresu pocztowego, jedynie kontakt mailowy). Opisała w nim okoliczności swojego upadku.
– Do 20 lutego nie przyszła żadna odpowiedź – relacjonuje - Wysłałam więc list na zdobyty przeze mnie adres pocztowy za potwierdzeniem odbioru. Ponownie przedstawiłam okoliczności wypadku i zaproponowałam przedstawienie historii leczenia i oświadczenie świadka. Dopiero wtedy dostałam odpowiedź, że galeria nie weźmie żadnej odpowiedzialności za to wydarzenie...
- Obecnie od siedmiu miesięcy chodzę na rehabilitację, gdyż ręka jest jeszcze niesprawna i nie wiadomo, czy wróci mi taka sprawność jak przed wypadkiem - opowiada Elżbieta T. Wiąże się to też z dużym bólem. Niektóre zabiegi muszę pokrywać z własnej kieszeni. Poza tym, opiekuję się moją ponad osiemdziesięcioletnią mamą i w chwili obecnej pomoc ta jest bardzo ograniczona.
Śliskie płytki czy niewłaściwe obuwie?
- Nie kwestionujemy samego faktu upadku Pani T. na terenie naszej galerii – odpowiada Katarzyna Czajkowska, rzecznik prasowy/asystentka prezesa Galerii Kociewskiej w Tczewie - Jednak sam wypadek nie oznacza naszej odpowiedzialności. Powstaje ona w momencie, gdy z powodu wypadku ponosimy winę (kiedy np. podłoga, po której poruszała się Pani była śliska). Tymczasem z płytki na terenie galerii posiadają atest bezpieczeństwa zapewniony przez producenta. Dodatkowo, ekipa sprzątająca obiekt całorocznie zabezpiecza podłogi powłoką antypoślizgową poprzez naniesienie specjalistycznego preparatu. Środek ten ma na celu mikroskopijne wnikanie w powierzchnię w celu zabezpieczenia jej zarówno na sucho, jak i na mokro. W okresie jesienno-zimowym stan podłóg oraz schodów jest kontrolowany kilka razy dziennie- w godzinach otwarcia centrum, podłogi oraz schody są przecierane i zabezpieczane skoncentrowanym płynem antypoślizgowym. Być może zatem upadek wyniknął z faktu, że Pani T. posiadała niewłaściwe obuwie lub do wypadku przyczyniła się poprzez swoją nieuwagę.
- Te płytki musiały być po prostu mokre i śliskie – zaprzecza Elżbieta T. – Przecież bez szwanku przebyłam drogę do galerii, a na dworze był śnieg i się nie wywróciłam!
Słowa poszkodowanej o śliskich płytkach potwierdzają inni klienci galerii – zwłaszcza panie. Także personel sklepów przyznaje, że był świadkiem starań klientów o utrzymanie równowagi na nawierzchni.
Elżbieta T. oczekuje od Galerii Kociewskiej odszkodowania.
Czy może się o nie ubiegać?
- O odszkodowanie i nie tylko – informuje Przemysław Szenrok, powiatowy rzecznik konsumentów w Tczewie - Jeśli wypadek miał miejsce poza konkretnym pawilonem, wtedy odpowiedzialnym jest właściciel budynku lub zarządca obiektu. W tego typu sytuacjach odszkodowanie zazwyczaj wypłacane jest z polisy ubezpieczeniowej dysponenta miejsca wypadku. Mogą to być klasyczne ubezpieczenia OC lub NW. W celu uruchomienia procedury odszkodowawczej Czytelniczka winna złożyć pisemny wniosek do odpowiedniego podmiotu. Administracji galerii, bądź właściciela sklepu. We wniosku należy wskazać żądanie oraz opisać okoliczności w jakich doszło do wypadku. Można dochodzić odszkodowania za rzeczywiście poniesione straty materialne, np. w postaci kosztów leczenia, rehabilitacji, zniszczonych rzeczy, w tym ubrania, okularów etc. oraz zadośćuczynienia za straty niematerialne, np. związane z cierpieniem fizycznym i psychicznym będącym skutkiem odniesionych obrażeń. Do wniosku należy dołączyć zdjęcia miejsca wypadku, oświadczenia świadków zdarzenia, rachunki zakupu leków, zniszczonych rzeczy, czy też potwierdzających wydatki związane z dojazdami do lekarzy. Jeśli rachunków nie ma bo np. zostały wyrzucone, czy zagubione można wartość roszczenia ustalić w oparciu o przeciętne ceny danych przedmiotów lub usług. Jednak skuteczność zależy od możliwości wykazania winy odpowiedzialnego za stan miejsca wypadku.








Napisz komentarz
Komentarze