Jest to już dwudziesty medal Mistrzostw Polski tczewskiej zawodniczki, absolwentki klasy sportowej Gimnazjum nr 2. W swoim dorobku ma dziesięć srebrnych i dziesięć brązowych krążków, które zdobywa nieprzerwanie od czterech sezonów.
Niepewność i pokora
Od dwóch lat, przed każdą imprezą centralną, nie kryła ambicji zostania złotą medalistką. Tym razem jednak, po nieudanych Głównych Mistrzostwach Polski seniorów (przyp. - Olsztyn 13-16.06.2013), braku kwalifikacji do Mistrzostw Europy Juniorów i wyraźnym rozchwianiu formy, do zawodów w Dębicy przystąpiła z pewną pokorą i niepewnością.
Decyzją swojego trenera Piotra Maziewskiego, po imprezie w Olsztynie tydzień odpoczywała od treningów, a następnie uczestniczyła w obozie kadry wojewódzkiej w Puławach. Do LMP w Dębicy nie została zgłoszona w konkurencji 800 m st. dowolnym - co zmieniło również charakter treningów.
Koronna dwusetka
Pierwszego dnia zawodów, w jej koronnej konkurencji 200 m stylem dowolnym, wszystko potoczyło się jak za najlepszych startów. W porannych eliminacjach - kontrola wydarzeń i pewna kwalifikacja do wyścigu finałowego. W samym finale bardzo dobry start, bardzo dobry wynik (2:07.50) i wywalczony srebrny medal. Ustąpiła tylko Wioletcie Orczykowskiej (2:06.37) z KS Limanowa-Swim, zdecydowanie najlepszej kraulistce tego sezonu na tym dystansie (jej rekord życiowy 2:03.82). Medal bardzo ucieszył i uspokoił Lucynę, chociaż pozostała świadomość, że gdyby była w życiowej formie („życiówka” 2:06.72 uzyskana w 2012 roku) to mogłaby jednak realnie powalczyć o złoto. Brak szczytowej formy - niemożliwej do uzyskania w sytuacji gdy priorytetem były Główne Mistrzostwa Polski seniorów w czerwcu - był widoczny w kolejnych startach tczewskiej zawodniczki.
Wciąż w czołówce
Na 400 m st. dowolnym była czwarta z wynikiem 4:31.50 („życiówka” 4:27.86). Nie wytrzymała tempa rywalizacji medalistek, które uzyskały znakomite czasy 4:20-4:23-4:25. Na 100 m st. dowolnym dopłynęła z piątym czasem 0:59.76 („życiówka” 0:59.31) - medal był poza zasięgiem, zdobyły je typowe sprinterki z wynikami 0:58.10-0:58.29-0:58.46. Zawody w Dębicy zakończyły bardzo wymagający sezon szesnastoletniej Lucyny Borkowskiej. Nie wszystko się w nim udało, ale udowodniła, że potrafi mocno pracować. Została dostrzeżona na zgrupowaniu kadry narodowej przez trenerów jednej z najlepszych w Polsce Szkół Mistrzostwa Sportowego w Krakowie i zaproszona do niej od nowego roku szkolnego.
Wyniki L. Borkowskiej
200 m st. dowolnym 2 miejsce - 2:07.50 (e 2:06.72)
400 m st. dowolnym 4 miejsce - 4:31.50 (e 4:27.86)
100 m st. dowolnym 5 miejsce - 0:59.76 (e 0:59.31)
50 m st. dowolnym 6 miejsce - 0:27.85 (e 0:27.78)
Jest to już dwudziesty medal Mistrzostw Polski tczewskiej zawodniczki, absolwentki klasy sportowej Gimnazjum nr 2. W swoim dorobku ma dziesięć srebrnych i dziesięć brązowych krążków, które zdobywa nieprzerwanie od czterech sezonów.
Niepewność i pokora
Od dwóch lat, przed każdą imprezą centralną, nie kryła ambicji zostania złotą medalistką. Tym razem jednak, po nieudanych Głównych Mistrzostwach Polski seniorów (przyp. - Olsztyn 13-16.06.2013), braku kwalifikacji do Mistrzostw Europy Juniorów i wyraźnym rozchwianiu formy, do zawodów w Dębicy przystąpiła z pewną pokorą i niepewnością.
Decyzją swojego trenera Piotra Maziewskiego, po imprezie w Olsztynie tydzień odpoczywała od treningów, a następnie uczestniczyła w obozie kadry wojewódzkiej w Puławach. Do LMP w Dębicy nie została zgłoszona w konkurencji 800 m st. dowolnym - co zmieniło również charakter treningów.
Koronna dwusetka
Pierwszego dnia zawodów, w jej koronnej konkurencji 200 m stylem dowolnym, wszystko potoczyło się jak za najlepszych startów. W porannych eliminacjach - kontrola wydarzeń i pewna kwalifikacja do wyścigu finałowego. W samym finale bardzo dobry start, bardzo dobry wynik (2:07.50) i wywalczony srebrny medal. Ustąpiła tylko Wioletcie Orczykowskiej (2:06.37) z KS Limanowa-Swim, zdecydowanie najlepszej kraulistce tego sezonu na tym dystansie (jej rekord życiowy 2:03.82). Medal bardzo ucieszył i uspokoił Lucynę, chociaż pozostała świadomość, że gdyby była w życiowej formie („życiówka” 2:06.72 uzyskana w 2012 roku) to mogłaby jednak realnie powalczyć o złoto.
Brak szczytowej formy - niemożliwej do uzyskania w sytuacji gdy priorytetem były Główne Mistrzostwa Polski seniorów w czerwcu - był widoczny w kolejnych startach tczewskiej zawodniczki.
Wciąż w czołówce
Na 400 m st. dowolnym była czwarta z wynikiem 4:31.50 („życiówka” 4:27.86). Nie wytrzymała tempa rywalizacji medalistek, które uzyskały znakomite czasy 4:20-4:23-4:25.
Na 100 m st. dowolnym dopłynęła z piątym czasem 0:59.76 („życiówka” 0:59.31) - medal był poza zasięgiem, zdobyły je typowe sprinterki z wynikami 0:58.10-0:58.29-0:58.46.
Zawody w Dębicy zakończyły bardzo wymagający sezon szesnastoletniej Lucyny Borkowskiej. Nie wszystko się w nim udało, ale udowodniła, że potrafi mocno pracować. Została dostrzeżona na zgrupowaniu kadry narodowej przez trenerów jednej z najlepszych w Polsce Szkół Mistrzostwa Sportowego w Krakowie i zaproszona do niej od nowego roku szkolnego.
Wyniki L. Borkowskiej
200 m st. dowolnym 2 miejsce - 2:07.50 (e 2:06.72)
400 m st. dowolnym 4 miejsce - 4:31.50 (e 4:27.86)
100 m st. dowolnym 5 miejsce - 0:59.76 (e 0:59.31)
50 m st. dowolnym 6 miejsce - 0:27.85 (e 0:27.78)







Napisz komentarz
Komentarze