Zespół Szkoły Mistrzostwa Sportowego tworzą młodzi szczypiorniści, ale to najzdolniejsi zawodnicy w kraju, więc nie jest łatwo z nimi wygrać. Wszystkie dotychczasowe mecze z ich udziałem były zacięte. Z drużynami z czołówki przegrywali nieznacznie. Samborzanie byli jednak zdeterminowani, by odnieść pierwsze zwycięstwo w sezonie i cel osiągnęli. Lepiej zaczęli gdańszczanie - od trzybramkowego prowadzenia, ale Latocha Agropom Sambor przebudził sie i po kwadransie już był lepszy od rywali o jedno trafienie. Chwilę później to tczewianie prowadzili trzema bramkami. SMS zdołał odrobić stratę, ale to Sambor schodził na przerwę prowadząc 15:13. W drugiej połowie zespół Tomasza Śmiełowskiego tracił przewagę potem znów ją budował. Jeszcze w 54. minucie było tylko 24:23 dla tczewian. Piorunującą końcówkę miał lider Sambora Patryk Dębowczyk - zdobył cztery efektowne bramki pieczętujące wygraną gospodarzy. Ostatecznie samborzanie wygrali róznicą trzech trafień 29:26 - najwięcej bramek zdobył Debowczyk 8.
Sambor - SMS II Gdańsk 29:26 (15:13)
Latocha Agropom Sambor: Lewandowski, Komorowski - Dębowczyk 8, Kurczyński 6, Daszek 4, Lesiński 3, Wasilewski 2, Szupiluk 2, Waldecker 2, Brzoza 1, Skonieczny 1, Latocha.






Napisz komentarz
Komentarze