Po spotkaniu L. Miller otworzył filię swojego biura poselskiego przy Alei Wojska Polskiego (w biurze SLD).
Odnośnie emerytury
Sojusz Lewicy Demokratycznej zebrał 300 tys. podpisów pod wnioskiem o referendum ws. reformy emerytalnej i zbiera podpisy dalej.
- Nas dziennikarzy już raz ukarano – przypomniałem liderowi lewicy. - Kiedyś dziennikarze, nasi starsi koledzy, pracowali krócej, nam już to nie jest dane, a teraz jeszcze karze się nam pracować do 67 lat. Jeżeli to sprawiedliwe, to my dziennikarze będziemy, jak wszyscy, pracować do ukończenia 67 lat, choć średnia wieku w naszym zawodzie wynosi mniej niż 54 lata. Co pan powie na tak radykalną reformę?
- Jeżeli chodzi o mężczyzn, to najkrócej statystycznie żyją mężczyźni w łódzkim, do 69 lat i niektórzy mówią, że właśnie dlatego się przeniosłem na Wybrzeże, bo tu mężczyźni żyją dłużej. SLD nie podziela poglądów premiera Tuska – mówił stanowczo Miller. - Czekamy na projekt ustawy, który wpłynie do Sejmu. System emerytalno-rentowy to nie tylko problem wieku emerytalnego, ale także lat składkowych czyli rzeczywiście przepracowanego czasu. My proponujemy premierowi taki system, który z jednej strony umożliwi przejście na emeryturę po przepracowaniu wieku ustawowego a z drugiej strony przejście, bez względu na wiek, po przepracowaniu przez mężczyzn 40. a kobiet 35. lat (...) Premier często mówi, że to wydłużanie wieku emerytalnego jest charakterystyczne dla zachodniej Europy, tymczasem obecny w ubiegłym tygodniu w Polsce kandydat na nowego prezydenta Francji planuje tam obniżyć wiek emerytalny z 62. do 60. lat, ale przy tym wyeksponowania stażu pracy, okresów składkowych. Kondycja systemu ubezpieczeń społecznych, kondycja ZUS zależy od ilości pracujących ludzi i od wysokości płaconej składki. Kto zarabia więcej płaci wyższą składkę. U nas trzeba walczyć z szarą strefą, trzeba walczyć ze sztucznym zaniżaniem wynagrodzenia by płacić niższą składkę, trzeba likwidować umowy śmieciowe albo ograniczyć ich liczbę. Taki dojrzały, kompleksowy system zmian to my byśmy poparli, ale premier się uparł, że tylko wiek emerytalny ma się liczyć.
Więcej w Gazecie Kociewskiej, która ukazuje się wraz z Dziennikiem Pomorza na terenie powiatu starogardzkiego.
Reklama
Premier się uparł, lewica nie popuści
STAROGARD GD. W poniedziałek, do Królewskiego Miasta przyjechał Leszek Miller. Były premier, obecny szef SLD przyjechał do Starogardu specjalnie na spotkanie z rolnikami. Prosili o to. Znalazł też chwilę na spotkanie z dziennikarzami lokalnych mediów.
- 14.03.2012 00:00 (aktualizacja 01.04.2023 12:43)

Reklama







Napisz komentarz
Komentarze