piątek, 19 grudnia 2025 15:48
Reklama

Pacjent w piżamie wyszedł w nocy ze szpitala. Rodzina w szoku

Boję się nawet myśleć, co by było, gdyby wtedy upadł  – komentuje wydarzenia z nocy z 23/24 listopada mieszkanka Tczewa. Ok. 4.30 nad ranem, zszokowana rodzina wpuściła zmarzniętego, chorującego na Alzheimera 69 – latka do domu. Wyszedł ze szpitala, bo prawdopodobnie nie mógł znaleźć drogi do toalety. Jak to możliwe, by pacjent w klapkach, piżamie i o kuli wyszedł niezauważony ze szpitala, w którym oprócz personelu jest także ochrona?
Pacjent w piżamie wyszedł w nocy ze szpitala. Rodzina w szoku

- On nie wybiegł ani nie uciekł. Wyszedł jak gdyby nigdy nic –  mówi córka pacjenta. – Ojciec ma endoprotezę stawu biodrowego, jest po dwóch zawałach. Na co dzień porusza się o kulach. Do domu ze szpitala ma blisko, ale przejście nawet tak krótkiego dystansu zajmuje mu średnio 15-20 minut.

Pielęgniarki nie mogły uwierzyć

69-letni mieszkaniec Tczewa trafił do szpitala na ul. Paderewskiego po tym jak zdiagnozowano u niego zapalenie oskrzeli.

- Problemy z pamięcią zaczęły się u ojca 1,5 roku temu – tłumaczy córka chorego. – Pamiętam jak w marcu błądził po mieszkaniu. Kiedyś próbował nawet wyjść przez okno.

To, co wydarzyło się w nocy z 23/24 listopada zbulwersowało i zszokowało kobietę. Czy  pielęgniarki nie wiedziały, że chory ma problemy z pamięcią?

- Jedna z nich powiedziała, że ok. godz. 2.00 osobiście odprowadzała ojca na sale – mówi mieszkanka Tczewa. - Nie wiedział jak dojść do ubikacji, chociaż miał bardzo blisko.

Ok. 4.30 poruszający się na co dzień o kulach mężczyzna wyszedł z sali na oddziale wewnętrznym, zszedł z 1 piętra do piwnicy i tylnym wyjściem wydostał się z placówki. Po kilkunastu minutach był w mieszkaniu. Kobieta poprosiła męża, by ten zajął się ojcem, sama ubrała się i pobiegła do szpitala. Gdy zapytała dyżurującą tej nocy pielęgniarkę, gdzie jest pacjent, ta miała odpowiedzieć bez chwili namysłu: „no, jak gdzie, na sali, w łóżku”. Chwilę później rozkładała ręce w geście bezradności.

Szpital przyznaje się do błędu, ale…

- Taka sytuacja nigdy nie powinna mieć miejsca – mówi wiceprezes Szpitali Tczewskich. 

Marzena Mrozek wstrzymuje się natomiast z komentowaniem opisanych wydarzeń.  Władze szpitala zbierają w tej chwili wyjaśnienia od personelu szpitala oraz firmy, która świadczy na jej rzecz usługi z zakresu ochrony. Dopiero wtedy poznamy oficjalne stanowisko w tej sprawie. Udało nam się porozmawiać jedynie z ordynator oddziału wewnętrznego.

- Pierwszy raz spotkałam się z podobnym zdarzeniem – przyznaje ordynator Marzena Grochocińska. - Musimy zastanowić się, co zrobić, by podobne przypadki nie miały miejsca. Spotkałam się już z rodziną pacjenta, by wyjaśnić tę sytuację. (…)

Więcej na ten temat w Gazecie Tczewskiej, która w każdą środę wraz z Dziennikiem Pomorza ukazuje się na terenie powiatu tczewskiego. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

ozymadians 25.03.2014 09:01
Ten szpital to totalna masakra była tam moja kobieta.Ordynator wydzieras się na pacjentów jakby miał coś z deklem.Pielęgniarki opryskliwe,przemądrzałe i bezczelne.Tajemnica lekarska w tym szpitalu nie istnieje młode lekarki przekazują sobie informacje o pacjectach na korytarzu ,a inni pacjenci słuchają.To coś co tylko z nazwy jest szpitalem nie powinno funkcjonować.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Karolina 18.12.2013 14:24
Komentarz zablokowany

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
DIK 2000 11.12.2013 13:18
Nikt nie zdaje sobie sprawy z tego co dzieje się z pacjentami wewnątrz placowki. Ludzie nie maja pojęcia jaka tam wykonywana jest praca. Zapomnieli wspomnieć, że jak po pomoc z każdą bzdurą przyjeżdża się na izbe przyjęć w środku nocy zamiast do opieki nocnej. a babcie i dziadka to najlepiej oddać na Paderewskiego, bo tam napewno zostanie, a jak nie to zawsze można zrobić awanturę i rodzina ma wolne święta, wakacje, itp. W tym szczsegónym przypadku rodzina zataiła chorobę psychiczną pacjenta a on poprostu chciał iść do domu a w storunku do swoich domowników był bardzo arogancki, ponieważ nie chcieli zabrać go do domu. Pacownicy medyczni nie maja prawa bez wyroku sądu unieruchamiać chorych, zakładać kaftany bezpieczeństwa i zmuszać do pobytu. cała akcja jest tylko groźbą tej pani, która wykrzykiwała,że wszystkich zwolni - tylko kto będzie tam pracował - wierzcie mi nikt nie chce. ludzie obarczaja personel winą za złą opiekę, leczenie, pielęgnowanie - ale kasa i, wytyczne i procedury narzuca rząd. Na oddziale na 30 chorych są 2 pielęgniarki. Nie czarujmy się robisz, co zdążysz i najważniejsze- Pani składając skargę miała na celu złapanie pielęgniarek na błądzie, ale one w tym czasie walczyły z innymi ograniczonymi psychicznie pacjentami. No cóż leczcie się w Gdańsku. Życzę powodzenia!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Poinformowany 05.12.2013 22:47
szpitala na Paderewskiego.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
06.12.2013 08:01
powinny być trudności z wyjściem. Równie dobrze może ktoś z zewnątrz sobie wejść poza godzinami przyjęć.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
05.12.2013 18:02
przeliczyć na nowo pacjentów.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Monika 05.12.2013 13:14
Ten szpital to zgroza,a ochrona jak w wiezieniu,pilnuja godzin odwiedzin co do minuty a wczesniej niewpuszcza a tu chorego przeoczyli,paranoja szkoda gadac!

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu portalpomorza.pl z siedzibą w Tczewie jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.
Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 7°C Miasto: Gdańsk

Ciśnienie: 1018 hPa
Wiatr: 15 km/h

Reklama
Reklama
Ostatnie komentarze
Reklama