Podopieczni warsztatów mieli możność przejść się alejkami ogrodu, wśród wielobarwnych roślin i feerii zapachów, obejrzeć i podziwiać starannie utrzymane działki. Oglądali, dotykali, wąchali wszelkie rośliny, zastanawiali się co najintensywniej pachnie – niezapominajki a może bzy. Po ogrodzie oprowadził ich gospodarz Stanisław Markiewicz.
- To jest taka coroczna lekcja przyrody – mówi Marianna Hukała-Niemczuk, instruktor ds. ogrodnictwa w Okręgowym Zarządzie Polskiego Związku Działkowców w Gdańsku. – Poza spacerem po ogrodzie i poznawaniem roślin, przygotowaliśmy konkurs zapachowy z nagrodami książkowymi ufundowanymi przez OZ PZD. Z roku na rok wiedza uczestników jest coraz większa. Bardzo się cieszą, gdy rozpoznają poszczególne rośliny.
Cały tekst i więcej zdjęć znajdziesz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!









Napisz komentarz
Komentarze