Ta padła w 30 min, gdy piłka trafiła do Jędrzeja Chyły i ten wspaniałym technicznym strzałem z 25 metrów umieścił piłkę w siatce po długim rogu. Od 70 min Wierzyca musiała grać w “10”, jako że jeden z zawodników obejrzał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Jednak to pelplinianie parli na bramkę przeciwnika, ale wynik – mimo dobrych okazji - nie uległ już zmianie. Za to gdynianie w 92 min mogli wyrównać po strzale Sebastiana Szerszenia, który trafił w słupek. Tak więc drużyna Jacka Imianowskiego, niesiona żywiołowym dopingiem kibiców, dobrze zainaugurowała sezon.
W meczu I rundy regionalnego Pucharu Polski Unia 1922 Tczew pokonała 2:1 (2:0) GTS Rokitnica, a Wisła Tczew Bałtyk II Gdynia 5:2 (1:2). Obie ekipy awansowały do kolejnej fazy PP.
Znakomite spotkanie obejrzeli licznie zgromadzeni kibice na Bałdowskiej w niedzielne popołudnie. Tczewska Wisła po bramkach Karola Opczyńskiego, Adama Czerwińskiego i trzech Karola Ćwiklińskiego pokonała Bałtyk II Gdynia 5:2. Wiślacy znakomicie rozpoczęli spotkanie i na samym początku objęli prowadzenie. Niestety Bałtyk (skład oparty na rezerwach III ligi i juniorach starszych) odrobił straty i wyszedł na prowadzenie 2:1. Mógł nawet prowadzić wyżej, ale w 45 minucie rzut karny znakomicie wybronił Bielewicz. Po przerwie przy głośnym dopingu kibiców Wisła zdeklasowała rywali. Znakomicie grą kierował Paweł Radzimski, a katem gdynian okazał się Karol Ćwikliński.
Unia 1922 Tczew przez cały mecz miała przewagę w polu nad GTS Rokitnica, co przełożyło się na zwycięstwo 2:1. Pierwszą bramkę dla unitów zdobył Bogusław Lizak strzałem pod poprzeczkę. Piłkę świetnie głową zgrał Paweł Kleinschmidt. Później role się odwróciły – Lizak podał prostopadle do Kleinschmidta, a ten wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem gości Mateuszem Wasilewskim. Gola dla przyjezdnych zdobyl grający trener Rafał Galeński. Mecz sędziował Roman Wendt (na co dzień sołtys Malenina).






Napisz komentarz
Komentarze