Zniszczeniu uległy nie tylko dachy dwóch kamienic, użytkowe poddasza, strychy gospodarcze, ale także wszystkie mieszkania oraz lokale usługowe. Właściciele obiektów liczą straty. Kamienica spod „5” była niedawno remontowana.
- Prace będzie trzeba rozpocząć od dachów, gdzie mamy popalone krokwie, powycinane fragmenty blachodachówki – mówi Kazimierz Janusz, właściciel nieruchomości przy Kościelnej 4. – U mnie mieszkania obecnie nie nadają się do zamieszkania. Będzie trzeba zrywać podłogi, remontować ściany. Lokal usługowy został częściowo zalany. Z tego co wiem w sąsiedniej kamienicy jest jeszcze gorzej.
- Obecnie trwa szacowanie powstałych strat – mówi Julita Jakubowska, dyrektor MOPS w Tczewie. - Poszkodowane są cztery środowiska, z różnymi prawami do lokali. Uruchamiamy pomoc oddzielnie do każdej rodziny. Potrzeby są różne w zależności od strat. Chcemy uruchomić zasiłek losowy, na kwotę maksymalnie 1 tys. zł. Osoby te pozostają pod opieką bliski i znajomych. Prawdopodobnie w najbliższym czasie będą remontować zniszczone lokale. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!







Napisz komentarz
Komentarze