Kwestia symbolu komunizmu, czy jak inni wolą Armii Czerwonej, dla części społeczeństwa jest zadrą w oku. Jak twierdzi jeden z mieszkańców, nie zawsze tam była. W mogile najprawdopoodbnie spoczywają szczątki 469 żołnierzy radzieckich z Tczewa, okolic miasta i powiatu. Na płytach (niegdyś z metalu – swego czasu skradzionych) widnieją nazwiska 11 osób.
Zdemontowanie gwiazdy 7 października o godz.15.30 nie miało miejsca, gdyż pod monument nie dotarł nikt z potencjalnych inspiratorów akcji. Za to okolicy pilnowało 14 policjantów. Jeden lub dwa wozy policji stały przy ul. Szkoły Morskiej, poza tym był samochód Straży Miejskiej.
Na dobrą sprawę pojawił się jeden mężczyzna z rowerem, który o planowanej akcji dowiedział się z Gazety Tczewskiej. (...)
Cały tekst przeczytasz w papierowym wydaniu Gazety Tczewskiej!







Napisz komentarz
Komentarze