- Interesuję się fotografią – mówił podczas poniedziałkowej konferencji w Fabryce Sztuk Mirosław Wójcik. - Podczas jednej z wypraw z aparatem, w pobliżu Koźlin zauważyłem fragment przedmiotu wystający z pola. Kiedy go wygrzebałem ze zdziwieniem stwierdziłem, że jest to zdobiona obręcz przypominająca naszyjnik. Myślałem, że został wykonany w średniowieczu, dlatego jestem zaskoczony, że ten artefakt jest tak stary.

- Takie ozdoby były produkowane na Pomorzu w okresie 7–5 wieku p.n.e. – wyjaśniła archeolog dr Katarzyna Ślusarska z UG. - Jest to fragment napierśnika pomorskiego, który mógł się składać z kilkunastu takich pierścieni.(...)
Cały tekst znajdziesz w jutrzejszym wydaniu Gazety Tczewskiej!










Napisz komentarz
Komentarze